Osobowiść 2009 roku - laureaci spotkali się

Były podziękowania, gratulacje i łzy wzruszenia. Mowa oczywiście o spotkaniu laureatów naszego plebiscytu Osobowość 2009 Roku. Główna bohaterka, jego zwyciężczyni - posłanka Ewa Drozd otrzymała ten szczególny tytuł już po raz drugi. Z kolei Jeremi Hołownia posiada kolekcję dyplomów jako kandydat do tego wyróżnienia. - Wykonuję swoją pracę społeczną nie myśląc o tym, że ktoś będzie chciał mnie za nią pochwalić - powiedział Jeremi Hołownia, znany z wyjątkowej wrażliwości i chęci niesienia pomocy ludziom chorym i biednym.

Wiele dobrego można także powiedzieć o Jerzym Akielaszku, który angażuje się w organizowanie pomocy dla niepełnosprawnej młodzieży oraz fundowanie sprzętu sportowego dla podwórkowych drużyn piłkarskich.

Ci, którzy znają Rafaela Rokaszewicza podziwiają go głównie za ogromną wiedzę o Głogowie, a także za umiejętność słuchania innych i rozwiązywanie codziennych problemów.

O sukcesach, niekoniecznie spektakularnych, ale za to opartych na niespotykanym wręcz człowieczeństwie i wrażliwości, można by pisać bardzo dużo śledząc życiorys Danuty Seretnej, emerytowanej lekarki. 8 kwietnia miną właśnie 42 lata, kiedy pani doktor rozpoczęła pracę w naszym mieście. - Ten dyplom jest dla mnie najcenniejszym dowodem na to, że wciąż warto być człowiekiem - powiedziała Danuta Seretna, która zajęła drugie miejsce.

Wzruszenia nie krył także szef głogowskiego związku emerytów i rencistów. - Nam już niewiele potrzeba do szczęścia, ale staram się, by seniorzy mogli korzystać z różnych form życia publicznego i aby ich życie było godne - zapewnia Andrzej Adamek.

Posłanka Ewa Drozd przyjmując tytuł również nie kryła emocji. - Za każdym razem, kiedy otrzymuję akceptację swojej działalności, mobilizuję się i nabieram energii, by rozwiązywać problemy Głogowa i regionu. Mam nadzieję, że w przyszłości nie zawiodę okazanego mi zaufania głogowian - mówi Ewa Drozd.