My znaleźliśmy 21 kłamstw, czyli równe oczko. Żadna z obiecanych spraw nie została załatwiona - przekonywał Zbigniew Rybka i wyliczał między innymi ściągnięcie inwestorów do Zachodniej Dzielnicy Przemysłowej, pozyskanie środków unijnych na modernizację Nosocic, Krzepowa i Widziszowa, galerie handlowe, drugi most na Odrze, schronisko dla zwierząt czy tańszy urząd.
Budżet miasta oceniał inny działacz OPS-u, Jarosław Hermaszewski.
- Plan inwestycyjny pokazuje, że wiele dużych zadań ma być zrealizowana dopiero w 2012 roku. Właśnie na ten rok zapisano aż 128 mln zł. Czyżby prezydent nie planował kandydowania na kolejne cztery lata i dlatego zepchnął zadania na następcę? - krytykował Jarosław Hermaszewski.
Prezydent Jan Zubowski, zapytany o to, z którym zarzutem OPS-u zgada się, odpowiedział:
- Z jednym. Nie powołałem Społecznej Rady Przedsiębiorczości. Kiedy zaczynałem prezydenturę, nie znałem tego środowiska, a teraz, przed wyborami jest już na to za późno - mówi.
Krzysztof Sadowski, rzecznik prezydenta był bardziej dosadny w ocenie opozycji.
- Pan Zbigniew Rybka usiłuje rozpaczliwie powrócić na głogowską scenę polityczną - twierdzi. - Jest przekonany, że zrobi to, postępując w myśl maksymy: wszystkie chwyty dozwolone.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?