Włamywał się do ich szafek pracowniczych i przywłaszczał pieniądze, które były tam pozostawione.
O sprawie funkcjonariuszy poinformował pracownik tej firmy, gdy zauważył, że ktoś włamał się do jego szafki. Policjantom podał również, że nie był to pierwszy raz, gdy z pomieszczenia socjalnego zginęły pieniądze.
– Funkcjonariusze od razu zajęli się tą sprawą – mówi Paweł Głódź, rzecznik policji w Nowym Tomyślu. – Nie mieli wątpliwości, żę sprawcą może być jeden z pracowników nowotomyskiej firmy, który ma łatwy dostęp do prywatnych rzeczy wszystkich zatrudnionych tam osób. W szybkim ujęciu złodzieja pomogła kamera, którą umieścił w swojej szafce jeden z pracowników.
Urządzenie dokładnie nagrało moment kradzieży i zarejestrowało każdy krok nieuczciwego mężczyzny. Natychmiast został on zatrzymany. Jest to mieszkaniec gminy Miedzichowo, który swoim kluczem mógł bez trudu otworzyć również szafki swoich kolegów.
Śledczy ustalają teraz, ile osób mogło zostać pokrzywdzonych przez nieuczciwego współpracownika. Wiadamo już, że złodziej ma na swoim koncie kilkadziesiąt takich kradzieży. Sam sprawca przyznał, że mógł okraść nawet pięćdziesiąt osób i w taki niegodziwy sposób „zarobić” kilkaset złotych.
Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?