Nowy lider Budki Suflera jest ze Sławy! Robert Żarczyński zastąpi Krzysztofa Cugowskiego
Budka Suflera, która oficjalnie zakończyła działalność w 2014 roku, ma zamiar świętować jubileusz 45-lecia. Zespół planuje uczcić to trasą koncertową wiodącą przez siedem największych polskich miast, ale bez sławnego lidera Krzysztofa Cugowskiego, który odmówił kolegom występów. Muzycy zaprosili więc mieszkańca Sławy, którego wcześniej mieli okazję już słyszeć na scenie. - To dla mnie ogromne zaskoczenie, przygoda życia i... życiowa rewolucja - przyznaje wspominając, że zaproszenie do zespołu otrzymał w marcu. Robert Żarczyński twierdzi, że nie ma zamiaru naśladować legendy, czyli Krzysztofa Cugowskiego. - To przecież niewykonalne. Będą sobą i będę śpiewać przeboje zespołu po swojemu. Budka Suflera miała zresztą kilku wokalistów, będę więc kolejnym. Takie słowa usłyszał również od zespołu będąc ostatnio w Lublinie, by zaśpiewać na żywo przed Romualdem Lipko, który do tej pory znał jego głos tylko z nagrań. - Wystarczyły mu trzy utwory, by być na tak - opowiada wokalista ze Sławy.
