Przebrane grupy młodzieży pukają do drzwi głogowian wołając „Cukierek albo psikus!". Wśród nich są Wiktoria, Martyna, Ola i Nikola.
– Ludzie bardzo pozytywnie na nas reagują – mówią dziewczyny. – Niektórzy najpierw są zdziwieni, jednak większość ludzi z uśmiechem daje nam potem słodycze czy nawet pieniądze. Do tej pory tylko jedna osoba tego nie zrobiła.
Co czeka na tych, którzy zamiast cukierka wolą psikus? To zależy. Ich drzwi mogą zostać pokryte kolorowym confetti inni mogą się zdziwić, skąd wzięła się na ich klamce pasta do zębów.
Pani Kamila przyjęła dzieci i poczęstowała je czekoladą.
– Co z tego, że to zachodnia tradycja? Niech dzieci się bawią i tworzą chociaż jedno wesołe święto – mówi.
A Wy? Jak sądzicie, czy w Polsce jest miejsce na Haloween?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?