Nietypowe znalezisko opisało Nadleśnictwo Pułtusk. Przyrodnik dr Andrzej Kruszewicz wyjaśnia, że zaobserwowany osobnik dotknięty jest zjawiskiem policefalii, oznacza to, że organizm ma prawidłowo rozwinięte ciało, ale więcej niż jedną głowę. - Nie jest to przypadek odosobniony, bo osobniki różnych gatunków węży opisywane były w literaturze już wcześniej - mówi.
W wakacje podobny przypadek, tyle że dotyczący zaskrońca został odkryty w okolicy Gdańska. Natomiast w ubiegłym roku opisywano przypadek dwugłowego mokasyna miedziogłowca, znalezionego w amerykańskim stanie Wirginia. Badanie węża ujawniło, że jedna z głów była bardziej rozwinięta. Co ciekawe, głowy często walczyły między sobą o pokarm i to, która z nich przełknie zdobycz.
Jak informują leśnicy, październik to dla gadów czas przygotowań do spoczynku zimowego. Ostatnie słoneczne dni jaszczurki i węże wykorzystują do intensywnego żerowania i poszukiwania miejsc, w których przetrwają zimę. Podczas zimy gady te śpią zakopane na głębokości od 0,5 do nawet 2 metrów, a na powierzchnię wyjdą dopiero w kwietniu, kiedy będzie już ciepło.
Źródło: Nadleśnictwo Pułtusk
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?