Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na autostradzie A4 aż roi się od funkcjonariuszy policji, radiowozów i policyjnych dronów. Czym jest to spowodowane?

Karolina Kwiatek
Karolina Kwiatek
Jakub Mielcarz
Jakub Mielcarz
Policja bada prędkość i trzeźwość kierowców
Policja bada prędkość i trzeźwość kierowców Jarosław Jakubczak/Polska Press - zdjęcie ilustracyjne
W poniedziałek, 18 marca, kierowcy jadący autostradą A4 mogli się natknąć na policyjne radiowozy i drony. Na trasie pojawiły się także samochody Inspektoratu Transportu Drogowego. Co się dzieje?

Policyjne radiowozy na autostradzie A4

Funkcjonariusze policji i Inspektoratu Transportu Drogowego pojawili się na autostradzie A4 w poniedziałek, 18 marca, w godzinach porannych. Radiowozy znajdują się m.in. na wysokości węzła Kostomłoty. Celem akcji jest wyłapywanie i kontrolowanie kierowców, łamiących przepisy drogowe. Jest to część akcji "Bezpieczna autostrada A4".

Jak donosi starszy aspirant Łukasz Porębski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, głównym przedmiotem kontroli policjantów jest prędkość. Do łapania piratów drogowych zostaną także wykorzystane drony.

- Na dolnośląskim odcinku autostrady A4 pojawiło się kilka radiowozów policji oraz ITD. Funkcjonariusze przede wszystkim będą sprawdzać, czy kierowcy nie przekraczają prędkości. Działania są prowadzone przy wykorzystaniu sprzętu, którym dysponują obie te służby. Są to m.in. drony - przekazuje policjant.

Kierowcy jadący dolnośląskim odcinkiem autostrady A4 zamieszczają w mediach społecznościowych wpisy, które informują o tym, że oprócz kontroli prędkości, policjanci badają także trzeźwość kierowców.

Między innymi tutaj trwa policyjna akcja:

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto