Spis treści
Młoda matka z Polkowic, 30-letnia Magdalena, marzy o życiu bez bólu. Kobieta choruje na endometriozę powłok brzusznych. Guz rośnie i powoduje duże dolegliwości bólowe oraz osłabienie.
- Chciałabym znów czuć się jak dawniej, uprawiać sport, spędzać aktywnie czas z rodziną oraz wrócić do pracy. Jak każda kobieta chora na endometriozę pragnę żyć bez bólu – napisała pani Magdalena.
Operację endometriozy wyznaczono na 30 sierpnia
I tak może się stać, ale pod warunkiem, że podda się poważnej operacji. Ma ona polegać na wycięciu guza oraz wszelkich zmian z marginesem zdrowych tkanek, wycięciu części spojenia łonowego, rekonstrukcji powłok za pomocą implantu siatkowego.
- W wyniku zabiegu stracę większość mięśni brzucha. Operacja może odbyć się 30 sierpnia tego roku i została wyceniona na 45 000 zł nie wliczając w to dojazdów, kosztów badań, rehabilitacji po operacji, dietetyka oraz innych konsultacji. Jest to spora kwota, którą muszę zebrać w tak krótkim czasie dlatego też zwracam się do Was o pomoc – napisała mieszkanka Polkowic. - Jestem mamą dwójki dzieci a ta choroba wyłączyła mnie z normalnego funkcjonowania.
NFZ nie finansuje operacji endometriozy
Pani Magda dowiedziała się o swojej chorobie w lutym 2023 roku. Endometrioza to ciężka choroba, która dotyczy jedynie kobiet. Endometrium, które wyścieła zazwyczaj wnętrze macicy, przy endometriozie, może pojawić się w innych częściach organizmu pacjentki. Najczęściej są to jajowody, pęcherz moczowy, jajniki czy jelita.
- W moim przypadku jest to endometrioza powłok brzusznych a mianowicie guz, który pozostaje ze zrostami z omaciczem, jajnikiem, esicą oraz górną ścianą pęcherza. Endometrioza powłok jest chorobą jatrogenną i wiąże się ze śródoperacyjnym wszczepieniem elementów endometrium w ranę powłok – napisała pani Magdalena.
Trwa zbiórka na zrzutka.pl
Przez kilka miesięcy odwiedzała wielu lekarzy oraz szpitali jednak spotykała się z odmową wykonania operacji. Powód? Trudno zebrać odpowiedni zespół oraz to, że operacje endometriozy nie są refundowane przez NFZ.
Niestety, mimo zastosowania leczenia hormonalnego guz u pani Magdaleny nadal rośnie. Postanowiła skorzystać z pomocy specjalistycznego centrum medycznego Medicus Clinic we Wrocławiu.
- Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc. To dla mnie bardzo ważne - dodała.
Zbiórka na operację prowadzona jest na: zrzutka.pl
Do kwoty 45 tysięcy złotych jeszcze sporo brakuje, bo na 19 czerwca udało się uzbierać kwotę nieco ponad 18 tys. zł.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?