Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrz deskorolki z Głogowa. Poznajcie Jakuba Piejko. ZDJĘCIA, FILM

Redakcja
27-letni głogowianin na co dzień zajmuje się logistyką w CCC. Po pracy wskakuje na deskorolkę, jeździ po mieście i wykonuje karkołomne triki. To jeden z bardziej znanych skaterów w Polsce. Mimo tego, to wciąż bardzo skromna osoba.

Swoją przygodę z deskorolką Jakub Piejko rozpoczął w wieku 15 lat. Widywał na skateparku przy ul. Budowlanych znajomych, którzy jeździli na desce. Zainspirowało go również granie na komputerze w „Tony Hawk Pro Skater 3”.

- Spodobało mi się to, tym bardziej, że nigdy nie ciągnęło mnie do sportów drużynowych. Tutaj nie muszę liczyć na nikogo innego. Wszystko zależy ode mnie i moich umiejętności - przyznaje Kuba.

Z początku jednak ukrywał się przed innymi. Ćwiczył rano w samotności, chcąc nabrać pewnego poziomu. Dopiero, gdy uznał, że nauczył się wystarczająco dużo, zaczął jeździć na skateparku z innymi.

- W tamtych czasach w Głogowie na poważnie jeździło około 20 osób. Paradoksalnie teraz, gdy warunki są dużo lepsze i mamy skatepark z prawdziwego zdarzenia, to jeżdżących jest dużo mniej - mówi.

Wraz z grupą znajomych rozwijali swoje umiejętności i stawali się coraz lepsi. Z czasem Jakub zaczął też jeździć na zawody.

- Nie ruszałem na jakieś duże imprezy, bo zawsze zjadał mnie stres i bałem się, że nic mi nie wyjdzie. Jak już się jednak przełamywałem i ruszałem na lokalne zawody, to udawało mi się nawet wygrywać. W Lesznie brałem udział w otwarciu największej skateplazy w Europie, gdzie zjechało ponad 150 skaterów z całej Europy. Zająłem wtedy 7. miejsce, co było sporym sukcesem - wspomina Jakub.

Później do zdolnego skatera pojawiły się propozycje od firm, które oferowały mu sponsoring. Od kilku lat Jakub jest jedną z twarzy firmy Semper, dobrze znanej w środowisku polskich deskorolkarzy. W ramach tej współpracy głogowianin jeździł po całej Europie, nagrywając film dla Semper. W przyszłym miesiącu, ma się odbyć jego premiera.

Jego głogowska grupa deskorolkarzy powoli się wykruszała. Wielu z nich przeprowadziło się do innych miast. Wciąż łączy ich jednak pasja.

- Potrafimy na przykład spotkać się we Wrocławiu, żeby pojeździć razem, jak za dawnych lat - mówi głogowianin.

Czasem wychodzi jeździć nawet późnym wieczorem

Jakub pracuje w CCC, gdzie zarządza logistyką. Jak przyznaje, woli zwykłą pracę, bo nie sprawdziłby się w roli profesjonalnego deskorolkowca, ponieważ nie lubi udziału w zawodach. Dlatego też skating jest dla niego przede wszystkim pasją. Kibicuje mu w niej narzeczona Olga.

- Choć czasem ją denerwuje, gdy jeżdżę na desce zbyt często. Czasem miewam tak, że potrafię wyjść z domu późnym wieczorem, bo dawno nie jeździłem i mam po prostu potrzebę pojeżdżenia po Głogowie. Ale chyba już się do tego przyzwyczaiła, mówię jej zawsze, że widziały gały, co brały - opowiada ze śmiechem Jakub.

Jazda na deskorolce jest dosyć kontuzjogenna. Trochę zajęło Jakubowi nauczenie się tego... jak odpowiednio się przewracać.

- Miałem skręcone obie kostki i to po kilka razy. Złamałem też nadgarstki. Ale to najpoważniejsze kontuzje, jakie mi się trafiały. Mam też trochę blizn, bo jednak ucząc się trochę się poprzewracało. Chociaż jestem chyba ewenementem, bo moi znajomi takich blizn nie mają. Chociaż ja miałem nieco inny styl jazdy, lubię duże przeszkody i poręcze - mówi.

Jeździ na desce, gra na gitarze. Co jeszcze?

Inną jego pasją jest muzyka. Jakub chodził nawet do szkoły muzycznej, choć jak przyznaje, nie było to czego oczekiwał. Nastawiony bardziej na rockowy styl, skupił się na szlifowaniu swoich umiejętności we własnym zakresie. W najbliższym czasie zamierza również zająć się kitesurfingiem. Będzie to robił nad jeziorem Bukówka wraz z Jerzym Chojnackim, o którym pisaliśmy w numerze z 14 lutego.

Materiał wideo z trikami wykonywanymi przez Jakuba

Zobacz zdjęcia w galerii

Mistrz deskorolki z Głogowa. Poznajcie Jakuba Piejko. ZDJĘCIA, FILM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto