Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister sprawiedliwości chce zlikwidować wydział pracy w głogowskim sądzie

Grażyna Szyszka
Dla ponad 150 tysięcy mieszkańców powiatów: głogowskiego, górowskiego i części polkowickiego oznacza to, że w razie potrzeby będą zmuszeni korzystać z pomocy sądu w Lubinie.  

O planach resortu sprawiedliwości prezes głogowskiego sądu Andrzej Molisak (na zdjęciu) dowiedział się w styczniu. 

- Ministerstwo poinformowało mnie, że po analizie danych statystycznych nosi się z zamiarem zlikwidowania wydziału pracy - przyznaje.

Informację tę potwierdziło nam biuro prasowe Ministerstwa Sprawiedliwości. W wyjaśnieniu nadesłanym do naszej redakcji czytamy, że dojdzie do tego z dniem 1 kwietnia: „Utrzymywanie funkcjonowania przedmiotowego Wydziału byłoby sprzeczne z zasadą racjonalnego wykorzystania kadr sądów powszechnych. Istotne jest przy tym, że poziom etatyzacji danej komórki organizacyjnej jest pochodną ilości kierowanych do niej spraw. Reorganizacja przyczyni się do zapewnienia racjonalności struktury organizacyjnej objętego nią Sądu. Służyć ma ponadto zapewnieniu prawidłowego wykorzystania etatów sędziowskich i urzędniczych w pionie pracy i ubezpieczeń społecznych.”

W całym kraju taka sytuacja dotknie 14  sądów rejonowych. Część od kwietnia, część od  lipca.

 W 2017 roku do Sądu Pracy w głogowskim sądzie wpłynęło 117 spraw, a w ubiegłym 120, z czego załatwionych było 114 z nich. Sędzia, która w nim orzeka pracuje na pół etatu, a na kolejne pół w Sądzie Rodzinnymi Nieletnich. To wieloletnia przewodnicząca Jadwiga Kawalec - Walorska. Sąd Pracy obsługuje też jednoosobowy sekretariat. Po planowanych zmianach głogowski sąd może stracić jeden sędziowski etat. 

- Może być też tak, że sędzia będzie przydzielony do wydziału wymagającego takiego wsparcia - przyznaje prezes Andrzej Molisak dodając, że sytuacja kadrowa w sądzie nie jest komfortowa. - Co prawda nie mamy wakatów, ale na 23 sędziów obecnie nie orzeka pięcioro z nich. Osoby te przebywają na długotrwałych zwolnieniach lekarskich. To jest odczuwalny brak orzeczników, a najbardziej w wydziale cywilnym, gdzie z dziesięcioosobowej kadry nie orzekają trzy.
Dla ponad 150 tysięcy mieszkańców powiatów: głogowskiego, górowskiego i części polkowickiego oznacza to, że w razie potrzeby będą zmuszeni korzystać z pomocy sądu w Lubinie. O planach resortu sprawiedliwości prezes głogowskiego sądu Andrzej Molisak (na zdjęciu) dowiedział się w styczniu. - Ministerstwo poinformowało mnie, że po analizie danych statystycznych nosi się z zamiarem zlikwidowania wydziału pracy - przyznaje. Informację tę potwierdziło nam biuro prasowe Ministerstwa Sprawiedliwości. W wyjaśnieniu nadesłanym do naszej redakcji czytamy, że dojdzie do tego z dniem 1 kwietnia: „Utrzymywanie funkcjonowania przedmiotowego Wydziału byłoby sprzeczne z zasadą racjonalnego wykorzystania kadr sądów powszechnych. Istotne jest przy tym, że poziom etatyzacji danej komórki organizacyjnej jest pochodną ilości kierowanych do niej spraw. Reorganizacja przyczyni się do zapewnienia racjonalności struktury organizacyjnej objętego nią Sądu. Służyć ma ponadto zapewnieniu prawidłowego wykorzystania etatów sędziowskich i urzędniczych w pionie pracy i ubezpieczeń społecznych.” W całym kraju taka sytuacja dotknie 14 sądów rejonowych. Część od kwietnia, część od lipca. W 2017 roku do Sądu Pracy w głogowskim sądzie wpłynęło 117 spraw, a w ubiegłym 120, z czego załatwionych było 114 z nich. Sędzia, która w nim orzeka pracuje na pół etatu, a na kolejne pół w Sądzie Rodzinnymi Nieletnich. To wieloletnia przewodnicząca Jadwiga Kawalec - Walorska. Sąd Pracy obsługuje też jednoosobowy sekretariat. Po planowanych zmianach głogowski sąd może stracić jeden sędziowski etat. - Może być też tak, że sędzia będzie przydzielony do wydziału wymagającego takiego wsparcia - przyznaje prezes Andrzej Molisak dodając, że sytuacja kadrowa w sądzie nie jest komfortowa. - Co prawda nie mamy wakatów, ale na 23 sędziów obecnie nie orzeka pięcioro z nich. Osoby te przebywają na długotrwałych zwolnieniach lekarskich. To jest odczuwalny brak orzeczników, a najbardziej w wydziale cywilnym, gdzie z dziesięcioosobowej kadry nie orzekają trzy.
Ministerstwo Sprawiedliwości planuje zamknąć IV Wydział Pracy w Sądzie Rejonowym w Głogowie. Od kwietnia najbliższy taki wydział będzie w Lubinie.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto