Katastrofa budowlana w Gdyni. Skarpa osunęła się na budynek
Do dramatycznych wydarzeń doszło podczas ulewnych deszczów. Potężne zwały ziemi zaczęły obsuwać się z ul. Sienkiewicza na Kamiennej Górze wprost na położony niżej, przy ul. Sędzickiego, budynek mieszkalny i pensjonat.
Zwały ziemi wdarły się także do środka kamienicy. Na szczęście jej mieszkańców udało się ewakuować. Nikt nie ucierpiał.
Interweniowała straż pożarna, policja i straż miejska. Wejście do budynku przy ul. Sędzickiego 22 na Kamiennej Górze zasypane zostało błotem aż do wysokości pierwszego piętra.
- Gdyby do tego wypadku doszło w nocy, byłyby zapewne ofiary śmiertelne - mówił wówczas "Dziennikowi Bałtyckiemu" mieszkaniec Kamiennej Góry. - Osoby śpiące w pensjonacie, zaskoczone we śnie, nie miałyby jak uciec. Zasypane zostało wyjście z budynku. Tymczasem błoto, które dostało się do niektórych pomieszczeń, wypełniło je aż po sufit.
CZYTAJ TAKŻE:
Mieszkańcy Kamiennej Góry w Gdyni nadal nie mogą dojechać do swoich domów
Na miejsce wezwano urzędników Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Śledztwo w sprawie katastrofy wszczęła też prokuratura. Zostało jednak umorzone. Nie dopatrzono się, aby jakiekolwiek zaniedbania urzędników mogły przyczynić się do katastrofy. Biegli orzekli, że jej przyczyną były przede wszystkim ulewne deszcze.
Choć urzędnicy miejscy deklarowali, że ul. Sienkiewicza zostanie w miejscu osuwiska naprawiona w ciągu kilku tygodni, mieszkańcy Kamiennej Góry poczekać musieli znacznie dłużej na przywrócenie dojazdu do swoich domów. Zajęło to ponad rok.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?