Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Milionowe długi głogowian wobec SM „Nadodrze". Wielu nie płaci czynszu za mieszkania. Ile wynosi rekord?

Grażyna Szyszka
Rośnie zadłużenie lokatorów SM Nadodrze
Rośnie zadłużenie lokatorów SM Nadodrze SM Nadodrze
Milionowe długi głogowian wobec Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadodrze". Lokatorzy nie płacą za czynsz. Długi mają też najemcy komercyjnych lokali.

Spis treści

Rośnie zadłużenie lokatorów wobec głogowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadodrze”. Dług może być spowodowany trudną sytuacją materialną lub chorobą, jednak w świetle prawa nie jest to, niestety, żaden powód do zwolnienia z opłat. Według najnowszych danych kwota zadłużenia najemców lokali spółdzielczych nie przestaje rosnąć i w stosunku do minionego roku, jest wyższa.

Dłużnik - rekordzista w historii SM Nadodrze

Na dzień 27 stycznia 2023 zaległości na rzecz SM „Nadodrze” z tytułu czynszu wynoszą 4 009 000 zł! Rekordzista jest winien ponad 47 tysięcy złotych za czynsz.

Ale w historii spółdzielni to i tak nie było najwyższe zadłużenie lokatora. Na początku 2022 roku SM wyegzekwowała dług, który rósł aż od 2004 roku! Była to kwota 126 741,39 zł, z czego należność główna wynosiła 46 408,20 zł. Reszta to odsetki i koszty wielu procesów.

Oprócz długów lokatorów mieszkań, spółdzielnia ma też dłużników, którzy wynajmują lokale komercyjne. W styczniu 2023 łącznie było to 151 tys. zł.

Czytaj też:

Spółdzielnia rozkłada dług na raty, ale jest warunek

Wiele osób nie jest świadomych konsekwencji, jakie może pociągać za sobą fakt nieuregulowania kilku rachunków. Oprócz sądowych spraw, może się to zakończyć nawet utratą dachu nad głową. mieszkania. W ubiegłym roku spółdzielnia uzyskała jedno orzeczenie nakazujące opuszczenie i opróżnienie mieszkania.
Jednak, gdy po stronie lokatora jest chęć wyjścia z zadłużenia, SM „Nadodrze” w tym pomaga, ponieważ od wielu lat prowadzi politykę ułatwiającą dłużnikom spłatę. I ma do tego narzędzia, które są ujęte w Regulaminie Windykacji Wierzytelności. W szczególności chodzi o możliwość rozłożenia zadłużenia na raty.

- Jest to rozwiązanie o tyle korzystne dla dłużnika, iż w momencie zawarcia ugody pomiędzy dłużnikiem a Spółdzielnią, zadłużenie nie jest kierowane na drogę postępowania sądowego a następnie egzekucyjnego. W konsekwencji taki lokator nie ponosi dodatkowych kosztów sądowych i egzekucyjnych, które mogą stanowić znaczną cześć długu – informuje Kamil Szałagan, kierownik Działu Windykacji SM. - Jednak zawarcie i trwanie ugody zależne jest od wnoszenia bieżących należności przez dłużnika wraz z deklarowanymi ratami.

Każdy przypadek jest indywidualnie analizowany

Niestety, często jednak bywa, że dłużnicy nie wywiązują się w takiej umowy i nie regulują ani bieżących opłat, ani rat, o które sami prosili. Jest to już prosta droga do sądu i egzekucji zadłużenia.
Jest też spora część dłużników mających stały kontakt ze spółdzielnią, czy to telefoniczny czy osobisty,.

- Przedstawiają dowody świadczące o ciężkiej sytuacji finansowej, ale i również zdrowotnej, która przyczyniła się do powstania zadłużenia. Dlatego zarząd spółdzielni podchodzi indywidualnie do każdej sprawy, analizując ją bardzo szczegółowo – dodaje Kamil Szałagan.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto