Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Kozanowa przygotowują pozew zbiorowy

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
Chcą znaleźć winnego za straty podczas majowej powodzi.

Pozew do sądu jeszcze nie trafił, ale to już tylko kwestia czasu. Wszystko zaczęło się od mieszkańców podwarszawskiego Piaseczna. Oni jako pierwsi w Polsce złożyli pozew zbiorowy. Na Kozanowie wciąż trwa zbieranie podpisów.

- Na razie jesteśmy na etapie zawiązywania grupy osób, które chcą ustalić, kto jest odpowiedzialny za dramat mieszkańców Kozanowa w maju 2010 roku - tłumaczy dr Krzysztof Glibowski z Instytutu Nauk Prawno-Administracyjnych Uniwersytetu Warszawskiego, współpracujący ze Stowarzyszeniem "Razem Przeciw", które zajęło się sprawą. - Dotychczas zebraliśmy podpisy kilkudziesięciu osób z całego osiedla, nie tylko z ulic Ignuta i Dokerskiej (mieszkańcy tych rejonów ucierpieli najbardziej - przyp. red.).

Mieszkańcy Kozanowa nie są pierwsi, nie są też ostatni

Rozpoczęte dochodzenie ma dotyczyć jedynie ustalenia odpowiedzialnego za straty mieszkańców podczas majowej powodzi. Dopiero w kolejnych postępowaniach, prawdopodobnie już nie zbiorowych, a indywidualnych, mieszkańcy będą mogli starać się o odszkodowania. W tej chwili trwają jeszcze ostatnie analizy prawne.

Członkowie Stowarzyszenia "Razem Przeciw" otrzymuje coraz więcej sygnałów z prośbą o pomoc.

- Chęć złożenia pozwu zbiorowego w sprawie powodzi złożyli też mieszkańcy Jelcza-Laskowic - informuje dr Krzysztof Glibowski.

Pozew zostanie złożony we wrocławskim sądzie okręgowym prawdopodobnie w połowie albo pod koniec sierpnia. Dopiero teraz bowiem stowarzyszenie "Razem Przeciw" rozpoczyna współpracę z jedną z kancelarii prawnych.

- Problem polega na tym, że nie mamy wystarczającej dokumentacji. To nie jest taka prosta sprawa jak przy Piasecznie. Same artykuły i fotografie nie świadczą o racji mieszkańców - wyjaśnia Paweł Piwowar ze Stowarzyszenia "Razem Przeciw". - Chodzi głównie o mieszkańców ulicy Dokerskiej. Ci zgłaszają się do nas najczęściej. Nie mamy szeroko zakrojonej akcji promocyjnej, ludzie kontaktują się z nami poprzez stronę internetową Stowarzyszenia "Razem Przeciw" - dodaje.

Sprawę mieszkańców Piaseczna przygotowywano trzy tygodnie. O pozwie zbiorowym możemy mówić już w przypadku dziesięciu osób, gdy tymczasem na Kozanowie poszkodowanych na pewno było o wiele więcej - w sumie zalanych zostało kilkanaście budynków.

Wał dopiero za dwa lata - to za późno!

Przypomnijmy: Majowa powódź nie była pierwszą, jaka dotknęła mieszkańców Kozanowa. W pamięci osób z tej części Wrocławia wciąż tkwi dramat z '97. Już po 1997 roku postawiono tam kolejne budynki, w dodatku w niewielkiej odległości od rzeki Ślęzy, która stanowi największe zagrożenie na osiedlu.

Rada osiedla podejmowała kroki w celu zbudowania wału przeciwpowodziowego na Kozanowie.

- Spór z miastem toczył się o jego długość. Rada osiedla chciała, by wał obejmował większy obszar - tłumaczy Ryszard Kuzia, radny osiedla Kozanów i mieszkaniec Pilczyc.

Osiedle Kozanów jest jednym z najniżej położnych rejonów miasta. Po powodzi w maju 2010 roku prezydent Dutkiewicz obiecał zbudowanie wału.

- Wygraliśmy sprawę z protestującymi działkowiczami. Przeciwko jest jeszcze tylko jeden właściciel ziemi, na której ma stanąć wał. Mam jednak nadzieje, że specustawa powodziowa, która ma wejść w życie spowoduje, że jeszcze w tym roku go zbudujemy - zapowiadał jeszcze w czerwcu prezydent Rafał Dutkiewicz.

Mieszkańcy twierdzą, że jest już za późno. Na budowę wału czekali długo. Chcą sprawy w sądzie.

- Prezydent Dutkiewicz o nadejściu fali podczas powodzi w maju mówił tak, jakby to mieszkańcy osiedla byli winni temu, że tymczasowe zabezpieczenia zostały źle postawione - skarży się Łukasz Osiński z ulicy Dokerskiej. - Nie było żadnej koordynacji akcji ze strony straży pożarnej podczas powodzi. Brakowało worków i piasku. Straż w ogóle nie kierowała się sugestiami hydrologów! Dlatego bez wątpienia bym się pod takim pozwem podpisał - deklaruje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto