W nocy z soboty na niedzielę policjanci zatrzymali 34-letniego mielczanina, który przyszedł na działki włamać się do kolejnej altanki. Zaskoczony nocną obecnością funkcjonariuszy na działkach próbował wymknąć się z pułapki, ale policjanci nie dali złodziejowi szansy.
Podczas przeszukania w mieszkaniu włamywacza, odnaleziono kilkadziesiąt przedmiotów pochodzących z przestępstw. Mężczyzna ma na swoim koncie tak wiele włamań, że nie umiał powiedzieć, z których altanek co skradł. 34-latek okradł około 40 altan. Jego łupem padało niemal wszystko, co miało jakąś wartość – telewizory, radia, czajniki. Nie gardził także najdrobniejszymi przedmiotami, począwszy od drobnych narzędzi, a kończąc na kawie, herbacie i cukrze. Za włamania grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?