Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Materiały budowlane drożeją na potęgę. Także w Głogowie mocno odbija się to na portfelach

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Niestety, prawdopodobnie to nie koniec podwyżek
Niestety, prawdopodobnie to nie koniec podwyżek
Od miesięcy sytuacja na rynku budowlanym staje się bardzo poważna. Zwłaszcza w ostatnich tygodniach zaczyna brakować materiałów, przez co ich ceny wystrzeliły w górę. Odbiło się to także na portfelach głogowian.

Pan Andrzej przed wakacjami rozpoczął budowę altanki na działce w Głogowie. Jak przyznaje, koszty w ostatnich tygodniach znacznie wzrosły.

– Jeszcze w czerwcu kupowałem potrzebne belki za około 30 złotych za sztukę. Teraz, gdy pojechałem dokupić, to ciężko było uwierzyć jak to wzrosło. Za jedną belkę płaciłem ponad 60 złotych – powiedział nam głogowianin, którego spotkaliśmy gdy wnosił zakupione belki na działkę.

Zobacz też:

Wzrosły ceny m.in. płyt OSB i styropianu

Nie on jedyny ma taki problem. Ceny materiałów budowlanych zaczęły rosnąć i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie wyhamują. Symbolem tych podwyżek stały się płyty OSB. Jeszcze w 2019 roku za taką płytę, o grubości 12 mm płaciło się średnio od 13 do 17 złotych za metr kwadratowy.

Dziś o takich cenach można jedynie pomarzyć. Cena za metr kwadratowy zaczyna się od nieco ponad 46 złotych (takie ceny były m.in. w Castoramie), do 57 zł (taką cenę za płytę znaleźliśmy w Brico Marche). Za grubsze płyty zapłacimy odpowiednio więcej. I tak 22 mm płyta w całości (3,1 mkw) to koszt 330 złotych.

Ceny poszły w górę także m.in. za styropiany. O ile jeszcze w tamtym roku styropian fasadowy 8cm można było kupić za cenę od 45 do 55 zł, teraz już paczka kosztuje 70 zł. Inne grubości też odpowiednio wzrosły, a dodać też trzeba, że w magazynach nie ma styropianu zbyt wiele.

Napotkany przez nas w jednym z marketów budowlanych klient przyznał, że żałuje rozpoczęcia remontu.

– Jak się człowiek rozgrzebał, to teraz musi to skończyć. A ceny są kosmiczne. Strach wyciągać portfel przy kasie, bo niewiele zostaje – opowiada pan Roman.

Jak dowiadujemy się w sklepach, wielu klientów rezygnuje z zakupów z nadzieją, na spadek cen. Czy tego można się jednak spodziewać? Niestety, póki co niewiele na to wskazuje. Zapotrzebowanie na materiały wzrosło, spadła zaś ich produkcja. To efekt m.in. obostrzeń covidowych.

Zobacz też:

Podwyżki uderzają w firmy budowlane

Wzrost cen mocno uderzył nie tylko w domowe budżety, ale też firmy działające w branży budowlanej.

– Bardzo negatywnie odbija się na sytuacji finansowej całej branży. Niestety nikt nie spodziewał się tak dużego wzrostu cen. Udało nam się zakończyć większe kontrakty w zeszłym roku kalendarzowym, przed tak drastycznymi podwyżkami. Niestety część aktualnych kontraktów, zakładała tylko delikatną podwyżkę. Skutki tego będziemy odczuwali przez najbliższe lata – mówi Bartosz Sobota, właściciel firmy Sobota.

Przyznaje też, że firmy mają problemy z dostępnością materiałów.

– Obecnie składając zamówienie, otrzymujemy jedynie informację z przybliżonym terminem realizacji. Ceny niektórych materiałów zwiększyły się dwu-, a nawet trzykrotnie – zaznacza Bartosz Sobota.

Z czym są największe problemy przy dużych zamówieniach? Bloczki z betonu komórkowego, płyty OSB, stal, drewno, materiały izolacyjne typu styropian, czyli podstawowe materiały w budownictwie.

– W pewnym momencie hurtownie nawet nie przyjmowały zamówień – dodaje pan Bartosz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto