Volkswagen passat znajdował się w zatopiony do wysokości szyb w rowie, który przebiega pod drogą wojewódzką Leszno – Góra. Auto jednak nie wpadło tam przypadkowo. Samochód nie uczestniczył też w żadnym zdarzeniu drogowym, bo to wykluczyli na miejscu policjanci. Nie było żadnych śladów, które mogły wskazywać na to, że osobówka wypadła z drogi.
Kradzione auto zatopione w rowie
Samochód był pusty. Tablice rejestracyjne wskazują, że pochodzi z Głogowa. Na miejsce wezwano straż pożarną i grupę - dochodzeniowo śledczą.
Ustaliliśmy, że samochód skradziono we wtorek na terenie Głogowa. Auto wydobyto i badane są ślad - mówi Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Policja bada, czy samochód nie był wykorzystany do jakiegoś przestępstwa.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?