Dzisiaj (15 lipca) po godz. 9 ktoś usłyszał miauczenie wydobywające się z rynny domu przy ul. Świdzińskiego. Powiadomił strażaków, którzy na miejscu ustalili, że budynek jest niezamieszkany, a mały kotek znajduje się w rynnie na wysokości około 11 metrów. Strażacy najpierw zabezpieczyli miejsce, a następnie za pomocą podnośnika uwolnili kota z rynny. Zwierzak został wypuszczony w bezpiecznym miejscu i natychmiast uciekł w pobliskie zarośla. Działania strażaków trwały pół godziny.
Wideo
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!