Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krwiodawcy - klucz do pokonania epidemii? Poszukiwani ozdrowieńcy

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Punkt krwiodawstwa
Punkt krwiodawstwa archiwum
Po początkowym załamaniu ilość oddawanej honorowo krwi wraca do normy, a osocze ozdrowieńców przydaje się do leczenia chorych. Być może uda się także oszacować faktyczną liczbę zarażonych koronawirusem.

Sieć stacji krwiodawstwa w regionie i krwiobus znowu mają ręce pełne roboty. – W pierwszym okresie epidemii rzeczywiście przeżyliśmy załamanie, ilość krwi spadła o 30-40 procent, a nawet więcej – mówi Anna Lipińska, zastępca dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. – Na szczęście sytuacja wróciła już prawie do normy, dawcy honorowo oddający krew doskonale wiedzą, że pacjenci wymagający leczenia z użyciem krwi nadal są w szpitalach.

Ruszyła także akcja pobierania osocza krwi od osób, które wyzdrowiały po przechorowaniu COVID-19 lub przebyły bezobjawowe zakażenie wirusem SARS-CoV-2. - Osocze to zawiera przeciwciała, które mogą wspomagać leczenie chorych na COVID-19 z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami zakażenia – informuje RCKiK. - Terapia oparta na przetoczeniach osocza rekonwalescentów chorób zakaźnych była skutecznie stosowana u pacjentów zakażonych wirusem EBOLA, koronawirusem SARS, wirusem grypy A (H1N1) oraz wirusem „ptasiej” grypy A (H5N1). Zawarte w osoczu przeciwciała do wirusa SARS-CoV-2, który powoduje COVID-19, po przetoczeniu mają za zadanie eliminację wirusa z organizmu pacjenta z aktywnym zakażeniem.
Bardzo prosimy o telefoniczny kontakt z najbliższym centrum krwiodawstwa 
i krwiolecznictwa wszystkie osoby, które: przechorowały COVID-19, zostały uznane za wyleczone i czują się zdrowe lub osoby, które przeszły bezobjawowe zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Ponadto od wykonania ostatniego badania, które było ujemne minęło 14 dni, są w wieku 18-60 lat i nie otrzymały w przeszłości transfuzji krwi lub jej składników, Telefom do RCKiK w Szczecinie 726 530 560 lub 91 424 36 45

Co ciekawe, badania przesiewowe oddanej krwi mogłoby pomóc oszacować, jaki procent całej populacji jest nosicielami koronawirusa. Takie badania już kilka tygodni temu wykonano w Holandii i okazało się, że już wtedy około 3 procent tamtejszych krwiodawców miało przeciwciała konronawirusa. Można na tej podstawie założyć, że mniej więcej tylu wszystkich Holendrów było nosicielami wirusa.

Obecność przeciwciał wskazuje, że dana osoba została zarażona, a jej system odpornościowy obronił się sam przed infekcją. Wykryte wówczas 3 procent (a odsetek ten na pewno rośnie) w 17-milionowej Holandii to kilkaset tysięcy osób. Większość z nich przeszło zarażenie praktycznie bezobjawowo.

Tymczasem na 16 kwietnia w tym kraju oficjalnie – potwierdzonych badaniami biologii molekularnej PCR – stwierdzono około 28 tysięcy przypadków zarażeń. Czyli przynajmniej kilkanaście razy mniej niż wskazywałyby ustalenia stacji krwiodawstwa. Testuje się tam - tak jak i u nas - jedynie osoby z objawami, chorych i pracowników służby zdrowia. Holendrzy zamierzają przebadać większą partię krwi od krwiodawców.

Polska na razie takich badań nie wykonuje. – Ale sytuacja jest dynamiczna, patrzymy na do co robią inne kraje i być może skorzystamy z ich doświadczeń – mówi dyrektor Anna Lipińska z RCKiK w Szczecinie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto