Koronawirus uderza w głogowskich przedsiębiorców. Budżet miasta też będzie miał problemy

Zamknięte lokale rozrywkowe, restauracje ograniczone tylko do sprzedawania jedzenia na wynos, znacznie zmniejszona ilość chętnych na usługi kosmetyczne i fryzjerskie. Sytuacja jest poważna, a jeśli izolowanie ludności się przedłuży, może stać się dla wielu przedsiębiorców dramatyczna.

Niektórzy z nich już zgłaszają się do Miejskiej Strefy Biznesu, której zadaniem jest wspieranie mikroprzedsiębiorczości.

– Oczywiście mamy takie sygnały. Właściciele małych biznesów są przestraszeni tym co może ich czekać. Niewiele tych małych przedsiębiorców ma poduszkę finansową, która ułatwi im przeczekanie do powrotu do normalności i w tym jest największy problem – mówi Karolina Duchińska z Miejskiej Strefy Biznesu.

Prowadząca strefę zachęca, właścicieli małych firm żeby zgłaszali się do niej w celach konsultacji. Prowadzone są one m.in. online. Ich celem jest opracowanie strategii działania firmy, a jednym z jej elementów jest właśnie działanie w sytuacjach, gdy w branży następuje załamanie.

– Nie znajdę magicznego sposobu dla każdego, ale warto przeprowadzić taką analizę. Czasem rozwiązania są proste. Dla przykładu podam, że wielu nauczycieli rezygnuje z korepetycji. Ale dlaczego? Przecież można je prowadzić zdalnie – zaznacza pani Karolina.

• Miejska Strefa Biznesu w Głogowie
• ul.Bolesława Krzywoustego, pawilony 21-23
• tel. 603 360 880
• mail: [email protected]
• godziny urzędowania: 8:00 - 14:00

Zmniejszenie liczby klientów jest bardzo odczuwalne w branży gastronomicznej.

– Mamy o blisko połowę klientów mniej. Ale jestem dobrej myśli i wierzę, że sytuacja się poprawi – mówi Joanna Mastej-Kukła z restauracji Zrobione z Mąki, która obecnie wydaje dania na wynos.

Sprzedaż na wynos pozwala choć trochę ratować budżet, ale nie wszystkie lokale mają jednak takiej możliwości. Część musiała po prostu zamknąć drzwi do odwołania, odcinając się od dochodu całkowicie.

Zamknięte są również szkoły. W tym wypadku jednak, nauczyciele mają płaconą podstawę, a jeśli prowadzą z uczniami zdalne nauczanie przez internet, to otrzymują normalne wynagrodzenie. W Głogowie takie nauczanie jest prowadzone.

W ostatnich dniach znacznie spadła np. ilość pasażerów Komunikacji Miejskiej. W dni robocze jest ich nawet o 80 procent mniej.

W środę rząd ogłosił wprowadzenie „tarczy antykryzysowej”. Ma przeznaczyć ponad 212 mld zł na zmniejszanie skutków epidemii na gospodarkę. Szczegóły znajdziecie na naszej stronie - glogow.naszemiasto.pl. Działania podjął też ZUS, który umożliwia przedsiębiorcom odroczenie zapłaty składek za luty, marzec i kwiecień.

Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa nie kryje, że obecna sytuacja gospodarcza na pewno mocno odbije się też na samorządach.

- Finanse samorządów to głównie wpływy z podatków od przedsiębiorców. Zmniejszone obroty firm, to mniejsze wpływy do budżetu miasta. Nam tych środków nikt nie zrekompensuje - mówi Rafael Rokaszewicz. - Pamiętajmy, że budżety samorządów na rok 2020 są już bardzo wątłe w związku z tym, że musieliśmy zabezpieczyć finanse związane z mniejszymi wpływami z podatków i zwiększonymi kosztami funkcjonowania oświaty.

Prezydent zapewnia jednak, że nie zamierza rezygnować z zadań zlecanych lokalnym przedsiębiorcom. W uzasadnionych przypadkach w planach jest również odraczanie płatności z tytułów podatków lokalnych (np. od nieruchomości) oraz czynszach w obiektach należących do miasta. Takie wnioski będą rozpatrywane indywidualnie.