Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne, ciekawe odkrycie GROT. Fascynaci historii znaleźli je w jednym z domów na terenie Głogowa

Grażyna Szyszka
Dwie identyczne rzeźby przedstawiające herb o wymiarach 12 x 10cm.
Dwie identyczne rzeźby przedstawiające herb o wymiarach 12 x 10cm. Zdjęcia: Głogowski Ruch Odkrywców Tajemnic
Dwie identyczne rzeźby przedstawiające rodzinny herb, dwie owalne płaskorzeźby także z herbami, ozdobny kwadratowy element z trzema tarczami, płaskorzeźba z wizerunkiem mężczyzny z brodą oraz dwa piękne piecowe kafle – na takie znalezisko natrafili w jednym z głogowskich domów działacze stowarzyszenia Głogowskiego Ruchu Odkrywców Tajemnic.

O swoim znalezisku poinformowali na swojej stronie na Facebooku gdzie zaprezentowali też zdjęcia przedmiotów. Co ciekawe, te ewidentnie stare płaskorzeźby i kafle są wmurowane w ścianę w jednym z głogowskich domów. Gdzie dokładnie? Tego nie chcą zdradzić. Działacze GROT snują tezę, że przedmioty te trafiły na ścianę domu zaraz po wojnie. Ich zdjęcia opublikowano w nadziei, że znajdą się osoby, które pomogą w ich identyfikacji i ustaleniu ich miejsca pochodzenia.

Na zdjęciach znalezisk są m.in. dwie tarcze - na jednej jest wspinający się lew w koronie, na drugiej orzeł. Jak wstępnie ustalili, to herb rodziny von Saruma und Jeltsch.

- Pytanie zatem, jaki związek miała ta rodzina z Głogowem? No i niezmiennym zagadnieniem jest oczywiście ile te płaskorzeźby mają lat? Skąd pochodzą? - czytamy na stronie GROT.

Dwie owalne płaskorzeźby przedstawiają herby jakiś dwóch szlacheckich rodów. Przybliżone wymiary to 14 x 12 cm.

- Dookoła herbów znajdują się litery, które niestety ciężko momentami odczytać. Obydwie płaskorzeźby są zniszczone z widocznymi śladami zatarć, zadrapań i wytarć. Nie wiemy dokładnie z jakich materiałów zostały one wykonane. Czy były one dodatkowo pokryte jakąś warstwą? Z naszych oględzin wynika że chyba tak – zapewne glazurą – informują głogowscy działacze stowarzyszenia dodając, że aby rozwiązać zagadkę należałoby przeprowadzić profesjonalne badania.

Kolejna odnaleziona płaskorzeźba z wizerunkiem mężczyzny z brodą, wg GROT-u, wygląda jak kafel piecowy o wymiarach 22 x 22 cm i najprawdopodobniej nim jest.

- Może to jakiś bogaty mieszczanin zafundował sobie wizerunek, który dotrwał do naszych czasów? Dziś przecież każdy chyba we własnym domu stawia wszędzie fotografie rodzinne. Nasi poprzednicy oczywiście takiej techniki nie znali – swoje wizerunki utrwalali jednak w obrazach czy rzeźbach. Czy tak jest i w tym przypadku? - pytają i dodają w opisie, że ów mężczyzna trzyma w rękach trzyma zwój papieru, może mapę, a na kciuku prawej ręki ma obrączkę.

Dwa, prawie identyczne kafle stanowią dopełnienie odnalezionej, ściennej galeryjki w domu na terenie Głogowa. Jako jedyne ze zbioru są pokryte kolorową glazurą.

Kaflem z pieca wydaje się też być kwadratowy element, który w centralnej części ma trzy tarcze.

- Tylko na dolnej jednak rozpoznajemy wizerunek klucza i miecza (tarcza dwupolowa). Co przedstawiają pozostałe? Czy jest to czyjś herb? Jeśli tak to czyj? No i jak zwykle, powraca jak mantra pytanie – ile ten element ma lat? - pytają GROT-owcy.

Zobacz też:

Pasjonaci historii z Głogowskiego Ruchu Odkrywców Tajemnic nie raz udowadniali, że są świetni w tym co robią. Na początku roku w parku przy Wałach Chrobrego znaleźli popiersie poety Fryderyka Schillera, a potem odkopali schron z czasów wojny. Zabezpieczyli też kilka elementów dawnej architektury cmentarnej, które przez lata były fragmentami ogrodzenia działki.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto