Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo: Z Głogowa do Warszawy

Łukasz Jaremkiewicz
Konrad Czajkowski swoimi dobrymi występami ma zamiar wywalczyć sobie miejsce w kadrze Polski na mistrzostwa Europy i świata
Konrad Czajkowski swoimi dobrymi występami ma zamiar wywalczyć sobie miejsce w kadrze Polski na mistrzostwa Europy i świata fot. ARCHIWUM KONRADA CZAJKOWSKIEGO
Konrad Czajkowski w minionym roku był wyróżniającą się postacią głogowskiego kolarstwa. Postanowił jednak spróbować sił w jednym z najsilniejszych polskich klubów

Przed nowym sezonem otrzymał propozycję z warszawskiej grupy DHL Author, którą zdecydował się przyjąć, choć, jak sam mówi, miał jeszcze inne wyjście. - Zgłosił się po mnie także nowy zespół Mostostalu Puławy, ale wybrałem klub, który ma już uznaną markę - wyjaśnia Konrad Czajkowski.

Nowy klub byłego kolarza Chrobrego jest w pełni zawodową grupą. W swoich szeregach skupia mających za sobą kilkanaście lat startów w najważniejszych imprezach w kraju zawodników. - To dla mnie świetna okazja do nauki. Cieszę się, że nowi koledzy są bardzo pomocni w tym początkowym etapie mojej przygody z warszawskim klubem. Skład zespołu mamy bardzo wyrównany, a klub nie skupia się jedynie na młodzieży, tak jak to miało miejsce w Chrobrym - dodaje.

Jak przekonuje 22-latek, głogowski klub na tle DHL Author wypada bardzo dobrze. Sprzęt i zaplecze sportowe są na zbliżonym poziomie, a o coraz większym profesjonalizmie może świadczyć przedsezonowe zgrupowanie młodzieżowców w Chorwacji.

Konrad Czajkowski sezon w DHL-u zaczął jednak bardzo pechowo. Najpierw w Dzierżoniowie uczestniczył w kraksie, a dzień później, w wyścigu w Sobótce, w kluczowym momencie rywalizacji miał defekt roweru i do mety już nie dojechał. Sam wie, że przed nim jeszcze sporo pracy. - W tym roku zima bardzo dała nam się we znaki. Uniemożliwiło to odpowiednie przygotowanie się do sezonu. Obecnie staram się nadrabiać pewne braki z tego okresu. Chciałbym przede wszystkim zaistnieć w Wyścigu Szlakiem Grodów Piastowskich oraz mistrzostwach Polski - snuje plany.

W święta znalazł również trochę czasu dla siebie. - Spędziłem je w rodzinnym gronie. Dzięki intensywnym treningom mogłem pozwolić sobie nawet na wszelkie świąteczne przysmaki - kończy z uśmiechem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto