36-latek był już wcześniej zatrzymywany za kierowanie samochodem pomimo braku uprawnień. Tym razem jednak nie tylko to było jego przewinieniem. Mężczyzna usiadł za kółkiem pod wpływem nielegalnych substancji.
– Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach na ulicy Przemysłowej dostrzegli w oddali pojazd, który nagle wjechał do przydrożnego rowu, w którym ostatecznie dachował. Za kierownicą siedział 36-letni mieszkaniec Polkowic, który był doskonale znany funkcjonariuszom, gdyż wcześniej był uczestnikiem różnego rodzaju interwencji i prowadzonych postępowań – mówi Przemysław Rybikowski z KPP Polkowice.
Policjanci podczas rozmowy z kierowcą zauważyli, że 36-latek ma problemy z wysławianiem się. Badanie alkomatem nic nie wykazało, ale w ruch poszedł narkotester. I ten wykazał już w organizmie 36-latka obecność amfetaminy i metaamfetaminy.
– 36-latek odpowie za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz kierowanie samochodem bez wymaganych do tego uprawnień. Obecnie śledczy czekają na wyniki badania krwi mężczyzny, które jeśli potwierdzą wskazania narkotestera i przypuszczenia policjantów, to będzie się to wiązać z zarzutem kierowania pod wpływem środka odurzającego i karą nawet 2 lat pozbawienia wolności – dodaje Przemysław Rybikowski.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?