Ślimaczy się remont fragmentu drogi wojewódzkiej nr 329 koło Bądzowa. To dość ważne miejsce, bo tuż przed wjazdem na S3. Drogę rozkopano kilka miesięcy temu, a od tygodni nic się nie dzieje na tym sporym odcinku, gdzie ruch odbywa się jednym, wąskim pasem.
Ponad pół kilometra drogi 329 w remoncie
- Rozgrzebane i zostawione, a człowiek się tylko wkurza – mówi nam Michał Wójcik, który codziennie dojeżdża z Głogowa do pracy w Polkowicach. - Już dawno nie widziałem tam ani ludzi, ani sprzętu.
Czytaj też:
Remont obejmuje odcinek o długości około 680 metrów. Rozpoczyna się około 250 m przed skrętem w lewo na Bądzów (jadąc od Głogowa) i kończy przy wyspie odchodzącej od ronda na drodze wojewódzkiej nr 333.
Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, która jest zarządcą drogi informuje, że remont polega na wzmocnieniu konstrukcji jezdni poprzez całkowitą jej wymianę. Na jego realizację wykonawca miał siedem miesięcy od daty podpisania umowy. I choć termin te mija już niedługo, bo 15 lutego, nie ma co liczyć na jego koniec.
- Z uwagi na konieczność modyfikacji zakresu prac przewidujemy jego wydłużenie. W tej chwili oczekujemy na propozycje rozwiązań technologicznych ze strony wykonawcy. Po ustaleniu sposobu dalszego prowadzenia prac uzgodniony zostanie nowy termin zakończenia robót – informują służby DSDiK.
Wykonawcą jest firma Budimex z Warszawy, która wygrała przetarg.
Wszystko przez konstrukcję drogi
Jak czytamy w informacji przesłanej przez zarządcę drogi, konieczność zmiany sposobu prowadzenia prac wynika z faktu, że podczas prac rozbiórkowych odkryto, że konstrukcja jezdni jest znacznie głębsza niż to było zakładane na etapie przetargu, w oparciu o dane z wstępnych odwiertów.
- Na przestrzeni minionych kilkudziesięciu lat droga niejednokrotnie była remontowana poprzez nakładanie naprzemiennie warstw kruszywa oraz masy bitumicznej, bez wykonywania robót rozbiórkowych. W rezultacie konieczne jest znalezienie optymalnego sposobu wykorzystania starej podbudowy jezdni przy jednoczesnym ograniczeniu do minimum kosztownych prac rozbiórkowych, powiązanych z utylizacją pozyskanych materiałów – czytamy w wyjaśnieniu.
Jak długo jeszcze droga będzie w remoncie, tego nie podano. Gdy robiliśmy zdjęcia, na miejscu był tylko jeden pracownik, który zasypywał głębokie dziury w z jeździe na Bądzów.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?