Kick-boxing: 11 medali kick-bokserów Głogowskiego Klubu Judo

Złota nie udało się wyłuskać w seniorach. Maciej Domińczak, Bartosz Muszyński, Mateusz Hiki przegrali swoje finałowe starcia. - Mateusz Hiki walczył z najlepszym zawodnikiem w tej kategorii. Jeszcze do połowy drugiej rundy dobrze to wyglądało, jednak później górowało już doświadczenia rywala. Podjąłem decyzję o przerwaniu pojedynku. Mateusz ma jeszcze czas - powiedział pełniący jednocześnie funkcję szkoleniowca Maciej Domińczak, który nie do końca był usatysfakcjonowany swoim występem. - Analizowałem swoją walkę i uważam, że końcowy werdykt był nieco naciągany. Z sędziami jednak się nie dyskutuje.

Widocznie nie zrobiłem na tyle dużo, aby moje zwycięstwo było bezdyskusyjne i mogę mieć pretensje tylko i wyłącznie do samego siebie. Podobnie było z Bartkiem Muszyńskim, który walczył z przedstawicielem gospodarzy. Każda akcja przeciwnika była nagradzana gromkimi brawami i jego ciosów zaliczono chyba więcej, niż rzeczywiście ich padło - dodał M. Domińczak.

Srebrem musiały zadowolić się także Anna Cieślak i Karolina Babińska. Ponadto na trzecim stopniu podium stanął Wiesław Szymański. Z kolei wśród juniorów, po złoto sięgali Dawid Kukła, Adriana Muszyńska i Patrycja Kamińska, dzięki czemu cała trójka zapewniła sobie wyjazd na mistrzostwa świata do Serbii po okresie letnim. Brąz przypadł Angelice Bochniarz i Patrykowi Saganowi. - Patryk to debiutant, a mimo tego powalczył bardzo dobrze, zaskakując nas sercem włożonym w każdy pojedynek - chwalił swojego podopiecznego szkoleniowiec GKJ.

Ponadto Dawida Kukłę uznano najlepszym zawodnikiem w low-kicku, a klasyfikację klubową w tej kategorii wygrał głogowski team. Co prawda mniej dobrych dla nas wieści dostarczyły mistrzostwa seniorów, ale i w tym przypadku można doszukać się pozytywów. - Jeszcze w 2009 roku mieliśmy tylko dwa finały podczas mistrzostw seniorów, teraz było ich więcej, bo pięć - podkreślił M. Domińczak.