Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KGHM: Związkowcy wezmą załogę na negocjacje

Piotr Kanikowski
Piotr Krzyżanowski
Prezesi KGHM nie dogadali się ze związkowcami w sprawie podwyżek. Wczoraj negocjacje przerwano. Spółka informuje, że zarząd jest gotów dalej rozmawiać.

Liderzy związkowych central uważają, że to bezcelowe.

- Tu pokojowo nie da się nic uzgodnić, trzeba użyć argumentu siły - twierdzi Józef Czyczerski, szef Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ "Solidarność".

- Nie mam zamiaru spotykać się z prezesami 28. raz i młócić słomę, aż paździerze lecą - mówi zdegustowany bezowocnymi negocjacjami Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego.

- Żaden merytoryczny argument nie jest w stanie przekonać prezesa. Wyrzucam sobie, że jestem słabym negocjatorem. A więc zmienimy negocjatorów. 5 maja pod Biuro Zarządu KGHM negocjować przyjdą pracownicy Polskiej Miedzi. Niech ich pan prezes przekona osobiście.

Data 5 maja ma dla związkowców znaczenie symboliczne. 5 maja 2009 roku pracownicy KGHM przyszli pod siedzibę zarządu spółki z taczkami dla ówczesnego prezesa Mirosława Krutina i wywalczyli jednorazową premię: 5 tys. zł.

Tym razem związkowcy domagają się m.in. podwyższenia płac zasadniczych całej załogi KGHM o 300 zł, motywując to m.in. inflacją. Zarząd odmawia.

- Nie płacimy za inflację, tylko za pracę - komentował związkowy postulat Dariusz Wyborski, dyrektor public relations w KGHM.

Zobacz też: KGHM brnie w proces ze związkowcami

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto