Kawiarnia Mogador przy ul. Morcinka szykuje się do ponownego otwarcia. Zamknięty przez pandemię od października ubiegłego roku lokal przeszedł gruntowny remont. Wymieniono całą elektrykę, zniknął stary bar i podwyższenie sceny, wyremontowano klatkę schodową łączącą kawiarnię z winiarnią. Na ścianach pojawiła się ozdobna, delikatna i podświetlana sztukateria, a na suficie zawisły efektowne żyrandole. Mogador ma też nową podłogę ułożoną z wielkich, eleganckich kafli.
- To pierwszy remont tego lokalu od ponad 30 lat – przyznała zadowolona z efektu Aleksandra Kościańska, współwłaścicielka Mogadoru. - Wcześniej, za czasów mojej mamy (Halina Kościańska – przyp. Red.) było malowanie ścian. Uważam, trzeba było zrobić ten remont, a że pandemia zamknęła drzwi przed klientami, była do tego okazja.
Trzymiesięczny remont przeprowadziła głogowska firma Sobota. Kosztował ponad 100 tysięcy złotych. W nowej odsłonie kawiarnia Mogador ruszy już 29 maja, czyli w dniu, w którym oficjalnie rząd pozwala lokalom gastronomicznym ponownie przyjmować klientów.
Jedną z pierwszych imprez będą 80-te urodziny głogowianki.
- Jestem pod wrażeniem takiej dużej zmiany! - powiedziała nam jubilatka, która przyszła do kawiarni omówić szczegóły rodzinnego spotkania. - Mogador to miejsce, w którym organizowałam wiele imprez, i prywatnych i stowarzyszenia, w którym działałam. Jeszcze z panią Halinką... I zawsze wszystko było super. Miło mi, że moje urodziny zrobię już w nowym, pięknym lokalu.
W Mogadorze pracuje w sumie 10 osób. Kuchnia przygotowywała dotąd dania na wynos, a także przyjmowała zamówienia kateringowe.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?