Oficer dyżurny KPP w Polkowicach otrzymał zgłoszenie o o wypadku masowym z udziałem osób postronnych i kolumny pojazdów wojskowych na nowo wybudowanym odcinku drogi S-3 przebiegającym nieopodal Polkowic. Poszkodowanych w nim miało być blisko 20 osób. Na szczęście to tylko scenariusz ćwiczeń, jakie zorganizowano w okolicach Polkowic.
– Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce mieli informację nie tylko o wypadku masowym, ale również o przestępcy uczestniczącym w tym zdarzeniu, który oddawał strzały z broni palnej. Funkcjonariusze w pierwszej kolejności zabezpieczyli miejsce zdarzenia, by chwilę później przystąpić do zatrzymania niebezpiecznego agresora – mówi o akcji Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP Polkowice.
Zobacz też:
Opatrywali rannych, kierowali ruchem na S3
Po obezwładnieniu przestępcy służby ratunkowe rozpoczęły działania przy samym karambolu. Policjanci wraz ze strażakami i ratownikami medycznymi pomagali i udzielali pomocy poszkodowanym, z żołnierzami regulowali ruch, by ostatecznie przystąpić do żmudnych i dokładnych czynności dochodzeniowo-śledczych polegających na zabezpieczaniu śladów zaistniałych zdarzeń.
– Głównym celem wczorajszej ćwiczeń było wymiana wiedzy o procedurach postępowania poszczególnych służb w wypadku zaistnienia podobnego zdarzenia i prawidłowe skoordynowanie czynności zmierzające do wytworzenia warunków do jak najszybszego udzieleniu pomocy poszkodowanym – dodaje Rybikowski.
Zobacz zdjęcia
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?