Tylko do 30 kwietnia tego roku mają czas mieszkańcy gminy Biecz, którzy nie posiadają przyłączy do kanalizacji, by zgłosić posiadanie na swojej działce szamba. To konieczne, by gmina mogła mieć kontrolę nad ściekami bytowymi.
- Żeby przeprowadzać kontrole, musimy przygotować ewidencję - mówi Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza. - Wszystko po to, by panować nad tym, co dzieje się ze ściekami w gminie - dodaje.
Burmistrz podaje, że właściwie gminna sieć kanalizacyjna obejmuje zarówno samo miasto, jak i wszystkie wioski w gminie.
- Niestety choćby ze względu na ukształtowanie terenu, wciąż są jednak miejsca, do których zwyczajnie nie dociera - tłumaczy.
O ile największe skupiska domostw mają dostęp do kanalizacji, to takich wysp, z dala od centrum wsi, na stromych zboczach, czy w trudno dostępnych miejscach też nie brakuje.
W tym miejscach mieszkańcy mają ustawowy obowiązek podłączenia ścieków domowych albo do szamba, albo do przydomowej oczyszczalni. Na tym jednak nie koniec, bo nieczystości trzeba systematycznie wywozić.
- Gdy etap inwentaryzacji będzie za nami, będą kontrole, a wtedy każdy mieszkaniec posesji musi mieć dowód wywozu nieczystości ze swojego zbiornika - dodaje burmistrz.
Gmina podaje numer do kontaktu w tej sprawie - Referat Rolnictwa, ochrony środowiska i działalności gospodarczej, tel: 13 44 068 50
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?