Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogowski PKS wciąż się spóźnia

Kacper Chudzik
Piotr Krzyżanowski
Pasażerowie głogowskiego PKS-u narzekają na coraz większe spóźnienia autobusów. Czy z tym poważnym problemem da się w końcu coś zrobić?

Chociaż śnieg i lód dawno z naszych dróg zniknęły, autobusy głogowskiego PKS-u ciągle jeżdżą z opóźnieniami. Rekordziści spóźniali się nawet po pół godziny.
- Tak nie powinno być - uważa pani Karolina Walczuk. - Wracałam do Głogowa od znajomych ostatnim autobusem. Było zimno a autobus spóźniał się. Wreszcie przyjechał ponad 25 minut po czasie. Rozumiem, że można się spóźnić, ale bez przesady. Chciałam już dzwonić po taksówkę.

Podobną sytuację miała pani Ewa, wracająca z pracy do jednej z podgłogowskich miejscowości. Autobusu nie było widać prawie pół godziny - Nie wiem czy w końcu przyjechał. Zadzwoniłam po córkę, bo nie było sensu czekać - mówi.

Postanowiliśmy sami sprawdzić, czy opowieści pasażerów są prawdziwe. Z samego rana przyjechaliśmy na przystanek w miejscowości Kwielice z zamiarem dotarcia do Głogowa. Autobus wiozący uczniów do szkół powinien być na miejscu o godzinie 7.23. W teorii, bo przyjechał o 7.43. Droga do Głogowa trwa około 20 minut. Zważywszy na to, że lekcje zaczynają się o godz. 8, wielu uczniów spóźniło się na nie. Jak twierdzi pytana o opóźnienia młodzież, to na tej trasie norma, chociaż zwykle nie są tak duże...

Więcej na ten temat znajdziesz w aktualnym numerze Tygodnika Głogowskiego


Jak oceniasz punktualność i jakość obsługi w głogowskim PKS? Czekamy na komentarze

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto