Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogowianin wyburzył w mieszkaniu część ściany nośnej bloku. Mogło dojść do katastrofy budowlanej

Grażyna Szyszka
Lokator bez pozwolenia wyburzył część ściany nośnej w boku.
Lokator bez pozwolenia wyburzył część ściany nośnej w boku. SM Nadodrze
W jednym z mieszkań na osiedlu Piastów Śląskich A lokator wyburzył część ściany konstrukcyjnej i przymierzał się do kolejnych prac. Mogło dojść do katastrofy budowlanej. Spółdzielnię powiadomili o wszystkim sąsiedzi.

Brakiem wyobraźni wykazał się mieszkaniec Głogowa, który w mieszkaniu wyburzył fragment ściany nośnej i planował kolejne prace, na które wymagane są zgody administratora.

- Wyburzenie części ściany nośnej czy usztywniającej destabilizuje bryłę budynku i może doprowadzić do awarii, a w skrajnych przypadkach nawet do katastrofy budowlanej – przestrzega Katarzyna Duziak, kierowniczka Działu Technicznego SM Nadodrze. - Na szczęście w tym przypadku otrzymaliśmy informację o przeprowadzaniu tych prac od sąsiadów i szybko zareagowaliśmy. Być może uniknęliśmy bardzo poważnych skutków. Jak zawsze w takiej sytuacji, gdy mówimy o samowoli budowlanej, zgłosiliśmy ten fakt do nadzoru budowlanego.

Remontują i nie pytają, co mogą

Podobnych przypadków w ostatnim czasie spółdzielnia notuje coraz więcej. Być może okres pandemii sprawił, że wielu mieszkańców postanowiło przeprowadzić remonty w swoich lokalach, nie zważając na obowiązujące przepisy i konsekwencje.

- Odnotowywane przez nasze służby samowole to zapewne tylko czubek góry lodowej. Może się okazać, że bez naszej wiedzy i zgody w danym budynku takich działań było już kilka w różnych mieszkaniach na różnych kondygnacjach – dodaje kierowniczka. - W ten sposób naruszona konstrukcja budynku wygląda jak domek z kart. Każde kolejne wyburzenie, podcięcie czy w inny sposób uszkodzenie ścian konstrukcyjnych może okazać się ostatnim.

Warto sprawdzić, na co potrzebne są zgody

Spółdzielnia przestrzega i apeluje, by mieszkańcy nie podejmowali samodzielnych decyzji w sprawie dużych remontów w mieszkaniach, zwłaszcza tych, które dotyczą instalacji i elementów konstrukcji budynku. Na wiele z takich prac wymagane są zgody i zezwolenia. Dotyczy to również mieszkań własnościowych. Prawo własności w budynkach wielolokalowych jest prawem ograniczonym. Nie obejmuje części wspólnych, m.in. ścian konstrukcyjnych i instalacji. W takiej sytuacji, gdy zamierzamy ingerować w instalacje czy konstrukcję nośną, musimy powiadomić spółdzielnię i otrzymać zgodę na takie prace.

Oczywiście w administracji nie trzeba zgłaszać każdego remontu w mieszkaniu. To, czy mamy taki obowiązek, zależy od zakresu i rodzaju planowanych prac. Jeśli mówimy o malowaniu ścian czy kładzeniu paneli, to można to wykonać bez informowania spółdzielni. Natomiast każdy większy remont dobrze jest zgłosić w administracji osiedla. Wówczas otrzymamy informacje, czy potrzebne są zgody na poszczególne prace.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto