Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogowianie przywykli do płatnego parkowania

Urszula Romaniuk
Kontroler sprawdza, czy za szybą jest bilet lub abonament. Jeśli nie ma, wystawia wezwanie do zapłaty
Kontroler sprawdza, czy za szybą jest bilet lub abonament. Jeśli nie ma, wystawia wezwanie do zapłaty fot. urszula romaniuk
Głogowianie przyzwyczajają się do płatnych stref parkowania. Ale nie brakuje pytań i uwag. Wnioski mają być wyciągnięte za dwa-trzy miesiące

Jestem zadowolony ze strefy, bo wreszczcie mogę bez problemu postawić samochód w centrum, a nie kręcić się, żeby znaleźć wolne miejsce - mówi Eugeniusz Dorobek, emeryt z Głogowa.

Strefy płatnego parkowania obowiązują od 10 marca. Można z nich korzystać opłacając postój w parkometrze albo wykupując abonament. Do tej pory biuro strefy wydało 250 abonamentów mieszkańcom, 360 osobom niepełnosprawnym, 35 podmiotom gospodarczym oraz 30 abonamentów terminowych, które umożliwiają parkowanie w całej strefie. Już na początku niektórzy kierowcy zgłaszali uwagi. Na przykład, że parkometr nie wydaje reszty albo pytali, dlaczego w abonamencie dla osób niepełnosprawnych wpisany jest tylko jeden pojazd. Innych intrygowało dlaczego przy ul. Jedności Robotniczej, gdzie też jest strefa płatnego parkowania, po drugiej stronie jezdni ustawiono zakaz postoju.

- Wszystko jest zgodne z przepisami - wyjaśnia dwie pierwsze kwestie Aneta Laskowska, kierownik Biura SPP.
Jeśli chodzi o zakaz postoju, został wprowadzony na wniosek urzędu miasta.

- Żeby upłynnić ruch - tłumaczy Krzysztof Sadowski, rzecznik prezydenta Głogowa. - Stojące po obu stronach ulicy samochody utrudniałyby przejazd.
Problem mają mieszkańcy ul. Grodzkiej, która wyłączona jest z ruchu i w ogóle nie ma tam miejsc parkingowych. - Chcą mieć abonament przy innych ulicach - dodaje Krzysztof Sadowski. - W ciągu dwóch-trzech miesięcy zweryfikujemy działalność strefy i wyciągniemy wnioski.

Innym problemem jest odpłatność za parkowanie. Najpierw kontrolerzy przypominali o tym obowiązku, potem wypisywali wezwania do zapłaty. W sumie, było ich 300, z czego 210 zostało już zapłaconych. W ciągu 48 godzin od wystawienia wezwania kwotę 20 zł za nieopłacony postój można zostawić w biurze SPP. Po tym czasie kwota wzrasta do 50 zł i trzeba ją wpłacić na konto SPP. Jeśli po 7 dniach kierowca nie zapłaci, sprawa trafia do wydziału windykacji w urzędzie miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto