Zadebiutowali dokładnie trzy miesiące po założeniu zespołu, czyli 8 marca 1980 roku, piosenką pt. "Kramskie dziewki". I do tej pory świetnie sobie radzą. Zmieniały się nazwy, składy, ale zapał i emocje wciąż są takie same. W niedzielę zespół folklorystyczny Polne Maki z Grębocic obchodził 30-lecie istnienia. A wydawałoby się, że ten pierwszy występ, pamiętny także dlatego że był to Dzień Kobiet, był tak niedawno.
- Zaśpiewałyśmy na spotkaniu z okazji Dnia Babci i to tak spodobało się panu Tadeuszowi Winsławskiemu, który wtedy był sekretarzem gminnego komitetu, że zaproponował utworzenie zespołu folklorystycznego - wspomina Daniela Likus, od początku w zespole. - On sam grał wtedy na skrzypcach, a na pierwsze próby przyszło sześć pań.
Początkowo, zespół utworzony z inicjatywy Stanisława Górniaka, Szczepana Nowaka, Stanisławy Grzelak i Mateusza Chodorowskiego, nosił nazwę Grębocice. Mateusz Chodorowski był też pierwszym kierownikiem muzycznym, grał na akordeonie. Występujące w zespole panie należały jednocześnie do Koła Gospodyń Wiejskich. Jak wspominają, zapraszane były na różne uroczystości organizowane przez miejscowe instytucje czy zakłady pracy. Najpierw więc przygotowywały strawę dla ciała, czyli potrawy i ciasta, potem dla ducha. Zmieniały stroje i wychodziły na scenę bawić gości. - Na początku to były nawet i trzy występy w ciągu dnia - dodaje Anna Przybylska.
Druga nazwa amatorów śpiewu ludowego brzmiała Zespół Folklorystyczny Grębocice. Od dziesięciu lat można ich zobaczyć i usłyszeć jako Polne Maki. Bo panie zobaczyły te piękne kwiaty bujnie rosnące w okolicy i bardzo im się one spodobały.
W ciągu 30 lat w repertuarze zespołu znalazło się ponad 300 piosenek. Ale tego, ile razy on występował, nikt nie jest w stanie zliczyć. Uświetniał lokalne imprezy i uroczystości. Przywoził nagrody i wyróżnienia z przeglądów oraz festiwali folklorystycznych, m.in. w Piotrowicach, Legnicy, Kielcach, Kazimierzu nad Wisłą. Koncertował w Niemczech i na Litwie, gdzie zaprzyjaźnił się z zespołem Grzegorzanie.
Obecnie w zespole występują: Lucyna Koman (kierownik), Anna Przybylska, Janina Drzazga, Daniela Likus, Danuta Staniszewska, Maria Jaskóła, Ewa Gola, Anna Żukowska, Barbara Staniszewska, Halina Golba, Zdzisława Brukało, Irena Mika, Janina Szara, Danuta Wolak, Alfreda Szocik, Kazimiera Miernik, Anna Piorunowska, Czesława Stankiewicz oraz Helena Kolińska. Instruktorem muzycznym jest Ryszard Gąbiński, który akompaniuje paniom na akordeonie razem z Ryszardem Golą (bęben). Nad wszystkim czuwa Barbara Tasarz, dyrektor Grębocickiego Centrum Kultury, przy którym Polne Maki działają. - Jest wymagająca, ale podziwiamy ją - przyznają zgodnie panie i nie chcą, by to się zmieniło.
A czego życzą sobie z okazji jubileuszu? - Zdrowia, zawsze dużej publiczności, gromkich braw i żeby nie było gorzej jak jest - odpowiadają chórem.
Obecnie zespół przygotowuje się do kolejnego przeglądu, tym razem piosenki patriotycznej w Luboszycach. Nie obawiają się konkurencji. Przeciwnie. - Oby więcej było takich zespołów jak nasz - dodają.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?