Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogów: Zalane dolne osiedle Krzepów

Urszula Romaniuk
Teraz jest sucho, ale jak Czarna zalała drogę na dole osiedla, to był dla nas jedyny wyjazd - mówi Ł. Gabrysz
Teraz jest sucho, ale jak Czarna zalała drogę na dole osiedla, to był dla nas jedyny wyjazd - mówi Ł. Gabrysz Urszula Romaniuk
Powódź pokazała, jak bardzo potrzebna jest druga droga wyjazdowa z osiedla Krzepów.

Powódź pokazała, jak bardzo potrzebna jest druga droga wyjazdowa z osiedla Krzepów. W środę w kilku gospodarstwach nadal była woda, jeszcze po pierwszej fali. Bo właśnie wtedy mieszkańcy przeżyli dramatyczne chwile. Rzeczka Czarna zalała dolną część osiedla i na prawie dwa tygodnie odcięła od świata tych mieszkających wyżej. Aby dostać się do pracy, szkoły czy lekarza musieli jechać polną, wyboistą drogą. I błotnistą, jak popadał deszcz. Ludziom puszczały nerwy, bo czuli się zapomniani, nie licząc uszkodzonych samochodów.

- Nikt się nami nie interesował - oburza się starsza kobieta.

Opowiada, że choruje. Musiała jednak zrezygnować z rehabilitacji, bo nie można było wydostać się z osiedla. A kiedy zdesperowana zadzwoniła do urzędu miasta, tam połączono ją z jedną z pracownic, ale nie zna nazwiska.

- Powiedziała mi, że można przecież samochód zostawić koło kościoła - dodaje mieszkanka Krzepowa. - A to kawał drogi od mojego domu. Na plecach ktoś miał mnie nieść?

Jej sąsiad Henryk Bownik nie ukrywa, że w czasie gdy rzeczka odcięła ludziom wyjazd drogą asfaltową, ta polna ratowała ich, ale na dłuższą metę to żadne rozwiązanie. Zwłaszcza że jest tam wiele działek budowlanych. A jak budować, kiedy nie można dojechać?

- Trzeba tę drogę utwardzić - przekonuje Łukasz Gabrysz, który w tej części osiedla też buduje dom. - W jednym miejscu poprawiłem trochę tę drogę, za własne pieniądze.

Mieszkańcy opowiadają, że jak popadał deszcz, musieli kłaść na drodze deski, bo inaczej nie dało się przejechać. W końcu skrzyknęli się i wysłali pismo do prezydenta miasta z prośbą o utwardzenie drogi. Podpisało się pod nim 26 osób, obecnych mieszkańców i tych, którzy w tym rejonie osiedla budują nowe domy. -

Droga zostanie tymczasowo utwardzona - zapewnia Krzysztof Sadowski, rzecznik prezydenta miasta.

Docelowo ma być zrobiona, ale nie wiadomo kiedy. Bo najpierw trzeba wybudować, m.in., kanalizację na osiedlach Widziszów, Nosocice i Krzepów. Mieszkańcom to odpowiada. Mają tylko nadzieję, że długo nie będą czekać.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto