Głogów: Wysoki rachunek za drobne zakupy - Nowoczesna krytykuje podwyżki, rząd i posła PiS

Duży, wydrukowany paragon za zakupy opiewał na blisko 100 zł. Wczoraj zrobił je w Lidu lider koła Nowoczesnej w Głogowie Jacek Zahorski.

– Dlaczego „Drogi premierze”? Otóż w mediach publicznych słyszymy, że rząd dba o nas, martwi się o nas, i właściwie wszystko, co robi to dla naszego dobra. Jak się okazuje, jest to wierutne kłamstwo, co pokazuje choćby paragon z wczorajszych zakupów zrobionych w sklepie obok.

Na rachunku za ponad 91 zł były tylko niezbędne towary, takie jak: mleko, chleb, masło, owoce i warzywa. Jacek Zahorski zaznaczył, że rząd kłamie mówiąc, że o nas dba.

- Ceny rosną wszędzie, widać to w sklepie, widać to na stacjach paliw. Jeżeli tak jest to rząd nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, bo ma narzędzia do tego, by ich przypilnować – dodał.

Działacze Nowoczesnej mówili o kłopotach innych branż gospodarki, w tym rolnictwa, gdzie brakuje na przykład nawozów.
- Dodrukowywanie pieniędzy nie pomoże w zahamowaniu inflacji – mówili. - Politycy PiS traktują ludzi jak głupców i szkodzą gospodarce.

- Tytuł naszej konferencji to „Drogi premierze”,ale chcę się też zwrócić „drogi” pośle Wojciechu Zubowski, bo pan reprezentuje głogowską ziemię i od 2015 roku bezkrytycznie popiera pan ten rząd. Prosimy przestał pan udzielać poparcia tej destrukcyjnej działalności – zakończył J. Zahorski.