– W pewnym momencie mężczyzna złapał psa i wyrzucił go przez okno – Bogdan Kaleta z głogowskiej policji podaje szczegóły wydarzeń.
O tym, że obok budynku leży nieżywe zwierzę zaalarmował dyżurnego komendy jeden z mieszkańców osiedla.
Patrol bardzo szybko potwierdził, że pies mógł być wyrzucony przez okno. Poza tym, tę wersję uwiarygodnili też świadkowie. W końcu policjanci zlokalizowali feralne mieszkanie, gdzie rozegrał się dramat zwierzęcia. Znajdowało się na szóstym piętrze wieżowca. Upadając z takiej wysokości czworonóg nie miał żadnych szans na przeżycie. Policja natychmiast zaczęła szukać przestępcy. Po pewnym czasie zatrzymany został 21 – letni pijany głogowianin, podejrzany o ten czyn.
Badanie wykazało, że miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie). – Wyrzucił psa przez okno, bo ten na niego szczekał i warczał – tłumaczy Bogdan Kaleta.
Na początku mężczyzna konsekwentnie zaprzeczał, jakoby miał coś wspólnego ze sprawą.
W końcu przyznał się do przestępstwa. Próbował nawet uciec, ale szybko został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za kratkami posiedzi jednak dłużej, bo wobec niego zastosowano dwa miesiące aresztu. Głogowianin usłyszał też zarzut podpalenia koszy na śmieci wartych kilka tysięcy zł. Grozi mu do roku więzienia
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?