– 35 – latek został zatrzymany w dniu 3 grudnia. Późnym wieczorem około godziny 20.30, policjanci wydziału kryminalnego zauważyli samochód osobowy jadący bez świateł. Auto było w dodatku dość mocno przeładowane – opowiada Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. – Opel został zatrzymany do kontroli. W bagażniku samochodu policjanci ujawnili sześć worków z cukrem.
Kradzież dosyć nietypowa. Dlaczego głogowianin postanowił zaryzykować konflikt z prawem dla takiej rzeczy? Czy badał, przysłowiowy już, poziom cukru w cukrze? A może postanowił zarobić na jego sprzedaży? O to, dlaczego ukradł tyle słodkiego proszku, zapytali go również policjanci. Mężczyzna odparł jedynie, że postanowił zrobić sobie zapas na własny użytek.
– Przyznał się do jego kradzieży w trakcie pracy przy paczkowaniu towaru – mówi Bogdan Kaleta. – Taki sposób robienia zapasów może być jednak kosztowny. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje.
35-latek ukradł swój niecodzienny łup z terenu byłej cukrowni, przy ulicy Rudnowskiej.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?