Z umowy jaką zawarł z operatorem wynika bowiem, że jest tylko i wyłącznie dzierżawcą tego sprzętu. Sprzedając go, popełnia przestępstwo przywłaszczenia, które jest zagrożone do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa dotyczy szczególnie drogich urządzeń cyfrowych, umożliwiających również nagrywanie programów. Nabywca takiego urządzenia, zwłaszcza gdy jego cena znacznie odbiega od rynkowej, naraża się na odpowiedzialność karną za paserstwo, nawet gdy nie ma pełnej świadomości, że łamie prawo. Właśnie niska cena powinna zrodzić wątpliwości co do tego, skąd pochodzi dekoder. Jak ustrzec się problemów ? Należy zapytać sprzedającego, czy to, co oferuje, jest jego własnością i jak to może udowodnić. Możemy też poprosić operatora danej sieci o informację, czy takie urządzenie może być przedmiotem obrotu, czy też jest wyłącznie użyczane użytkownikom.
Za paserstwo czyli nabywanie rzeczy i przedmiotów pochodzących z przestępstwa grozi nawet do 5 lat więzienia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?