Oddana na początku sierpnia tężnia solankowa na os. Kopernika to strzał w dziesiątkę. Potwierdzają to głogowianie, którzy licznie odwiedzają to miejsce. Najczęściej to emeryci, ale są też rodziny z dziećmi. Ławeczki przy konstrukcji rzadko bywają puste, co według wielu osób korzystających z inhalacji, jest jedynym minusem.
Z tego powodu dochodzi nawet do spięć między siedzącymi na ławeczkach, a tymi, którzy czekają na wolne miejsce.
Niektórzy potrafią tu siedzieć przez kilka godzin! - żali się emerytowana głogowianka. - Jak już ich za bardzo drapie w gardle od tej soli, to popijają wodę i siedzą dalej. Trzeba by wprowadzić jakieś dyżury – dodaje.
Zobacz film:
Jak mówią nam bywalcy tego miejsca, do spięć dochodzi najczęściej w niedziele, gdy po mszach świętych w pobliskim kościele, szybko się zapełniają. Było też i tak, że gdy pod tężnie podeszła matka z niepełnosprawnym dzieckiem na wózku inwalidzkim, została przegoniona przez inną kobietę, bo … „zasłaniała jej zdrowe powietrze”.
Przypominamy, że tężnia działa w w godzinach od 7 do 12 i od 15 do 21.
Miasto wydało na jej budowę 90 tys. złotych. Według zapowiedzi prezydenta Rafaela Rokaszewicza, pojawią się kolejne na innych osiedlach.
Zobacz film:
Tężnia solankowa
To drewniane budowle pokryte gałązkami tarniny. Powietrze wokół nich ma walory lecznicze, ponieważ nasycone jest aerozolem z solanki. Powietrze to jest bogate w mikroelementy upodabniając je do tego, którego zażywamy podczas nadmorskich podróży.
Około 60 minut pobytu przy tężni odpowiada trzem dniom pobytu nad morzem!
Należy pamiętać, że nie wszyscy mogą korzystać z takich inhalacji. Przeciwwskazaniami są m.in. niedawno przebyte zawały serca, choroby nowotworowe, czy niewydolność naczyń sercowych.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?