Głogów: Śmieciowa rewolucja w mieście. Już każdy będzie musiał segregować

Zmiany dotkną przede wszystkim osób, które do tej pory nie deklarowały segregacji śmieci. Od nowego roku taka możliwość wcale nie będzie dopuszczona. Segregować będzie musiało każde gospodarstwo. Gdy w pojemnikach ogólnych zaobserwowane będą odpady zdatne do recyklingu urzędnicy będą mogli nawet przeprowadzić postępowanie administracyjne i ukarać grzywną winnych takiego stanu rzeczy.

- W myśl uchwały kara ma wynieść trzykrotność opłaty za wywóz śmieci - mówi Wojciech Borecki, zastępca prezydenta Głogowa.

Sesja rady miejskiej planowana jest na 29 września. Podobne zmiany muszą wprowadzić wszystkie samorządy. Zobowiązuje je do tego nowelizacja rządowej ustawy.

Dodatkowo zmienią się ceny za odprowadzanie segregowanych odpadów. Miasto zobowiązała do tego opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu. Do tej pory jedna segregująca osoba musiała płacić 20 złotych, a od 1 stycznia będzie to 19.50. W gospodarstwie dwuosobowym cena zostanie na poziomie 39 zł. W trzyosobowym podrożenie z 56 na 58.50 zł natomiast w czteroosobowym będzie to 75 zł (wcześniej 72 było zł). Zyskają na tym większe gospodarstwa, bo płacić będą jak maksymalnie czteroosobowe.

- Zdecydowana większość głogowian segregowała odpady. Nie zobowiązało się do tego około 10 procent mieszkańców - zaznacza Wojciech Borecki.

Przygotowano też ułatwienie dla osób pozbywających się gruzu. W dalszym ciągu rocznie w PSZOK będzie można zostawić 600 kg. Jednakże znikają specjalne worki wydawane przez gminę. Gruz będzie można dostarczyć na przykład bezpośrednio z przyczepki.

- Wprowadzimy również ulgi w opłatach dla gospodarstw, które zobowiążą się do zagospodarowywania bioodpadów we własnym zakresie. Mówiąc prościej chodzi o kompostowanie - dodaje Wojciech Borecki.