O sprawię zawiadomił prokuraturę radny Sławomir Majewski w lutym tego roku. Uważał, że mogło dojść do zamiany kostki brukowej, na gorszą jakościowo, co też widocznie odbiło się na wykonaniu ulicy.
Policja i prokuratura nie doszukały się tu jednak popełnienia przestępstwa i uznały, że mimo faktu, iż część użytej kostki faktycznie była złej jakości to inwestor i wykonawca wiedzieli o tym. Zdaniem prokuratury nie można tu też mówić o niegospodarności, ponieważ niższe jakościowo materiały były tańsze.
Więcej o tej sprawie w piątkowym „Tygodniku Głogowskim".
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?