Jak przyznaje Sławomir Majewski, wyprawa dookoła Polski była spontaniczna. Pewnego dnia po prostu obudził się z takim zamiarem. Wziął tygodniowy urlop, spakował się i ruszył
.
– Mam 57 lat. Zdrowie mi na szczęście dopisuje, ale czuje upływ mijającego czasu i nie chcę go zmarnować. Dlatego podróżuje. Do tego moją pasją jest też jazda na motocyklu – opowiada głogowianin.
Wyprawa zajęła mu w sumie 10 dni. Sławomir Majewski przejechał blisko 3900 kilometrów wzdłuż granicy. Jazdę wzdłuż granicy rozpoczął i skończył w Zgorzelcu Jak sam przyznaje, żeby w pełni nacieszyć się przejazdem dookoła kraju, trzeba jednak zaplanować dłuższy urlop, najlepiej pełne dwa tygodnie.
– Trochę zwiedzałem, jednak żeby zdążyć, nie mogłem zobaczyć wszystkiego. W tym roku nie mogę sobie pozwolić na dwutygodniowy urlop, ze względu na pracę związaną z pomocom przedsiębiorcom dotkniętych obostrzeniami w czasie epidemii – dodaje.
Wbrew pozorom, taka spontaniczna wyprawa nie była problematyczna. Z noclegami bez rezerwacji kłopotów nie było.
– Jechałem nawet 12 godzin dziennie z przerwami. Wieczorami szukałem noclegu. Co ciekawe w miejscach, w których nocowałem, mówiono mi o innych osobach przemierzających Polskę dookoła. Niektórzy na rowerach a bywali też tacy, co szli pieszo – mówi głogowski radny.
Głogowianin dodaje, że Polska jest bardzo piękna. Najbardziej podobało mu się na ścianie wschodniej.
Bezpieczeństwo to priorytet
Jak zaznacza, w takiej wyprawie najważniejsze jest bezpieczeństwo. Dlatego zawsze na motocyklowy strój zakładał odblaskową kamizelkę i jechał zgodnie z przepisami.
– Niektórzy młodsi mówią mi, że to obciach zakładać kamizelkę odblaskową na taki nowoczesny strój motocyklowy. Ale ja uważam, że bezpieczeństwo nie jest obciachowe – dodaje.
Pojedzie śladem Pana Samochodzika
Jeszcze w tym roku Sławomir Majewski planuje drugi tygodniowy urlop. Prawdopodobnie jeszcze w sierpniu znów ruszy motocyklem w Polskę.
– Tym razem śladami Pana Samochodzika. Uwielbiam książki o nim i już mam w głowie ułożoną trasę – mówi nam pan Sławomir.
Zobaczcie zdjęcia z wyprawy
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?