Głogów: „Sekret włoskiego orzecha" - Stefan Górawski wydał obyczajowy kryminał dla dorosłych

Stefan Górawski (63 l.) jest kierownikiem Klubu Batalionowego. Na swoim koncie ma już publikację zbioru opowiadań z 2015 roku „Cząstki i cząsteczki”. Swoją najnowszą powieść, czyli „Sekret włoskiego orzecha” napisał w kilka miesięcy, a wydrukowało ją Wydawnictwo CM z Warszawy.
Autor zaznacza, że to nie jest typowy kryminał.

- Starałem się to obudować warstwą psychologiczną, oraz wątkiem obyczajowym, który przeplata się z kryminalnym – wyjaśnia autor. - W książce są też sceny erotyczne, dlatego jest to książka dla dorosłych. Przyznam, że zdziwiły mnie sygnały od czytelników, iż te fragmenty bardzo zwracają ich uwagę. Uważam, że czy filmie czy literaturze seks nie powinien być tematem tabu, natomiast kwestią jest, jak to jest podane. Chciałem, by wątki erotyczne wynikały z fabuły i były prawdziwe.

Powieść powstała w kilka miesięcy. Stefan Górawski przyznaje, że zależało mu na tym, alby postaci z książki były zwykłymi ludźmi, a nie niezniszczalnymi bohaterami. - Główna postać, czyli emerytowany policjant, jest sprawny w działaniu, inteligentny, ale daje się też zaskoczyć, czy pobić – mówi. - W literaturze szukam prawdy i taką powieść chciałem napisać.

Kryminalna powieść w rodzinnych stronach

Akcja powieści dzieje się w rodzinnych stronach Stefana Górawskiego, w okolicach Zbąszynia i Nowego Tomyśla. Nazwa wsi, do której przyjechał na wypoczynek główny bohater została wymyślona, tak jak książkowe postaci. Ale pojawia się wątek historyczny - w 1938 roku kilka tysięcy Żydów zostało wyrzuconych na dworcu w Zbąszyniu. Autor nawiązuje do tego w książce poprzez uwikłanie jednej z postaci w wydarzenie sprzed lat.
Głogowianin przyznaje, iż chce, by powieść była pierwszą częścią tryptyku. Ma już niemal gotową kolejną.
- Każda z nich to oddzielna historia, ale połączona wspólnymi bohaterami, oczywiście tymi, którym uda się przeżyć – zdradza nam autor.

Książkę można kupić w księgarniach internetowych, a w Głogowie w księgarni „Feniks” przy ul. Jedności Robotniczej 8a/2. Jej koszt to ok. 25 zł.