Kilkadziesiąt osób zebrało się w poniedziałek przed siedzibą głogowskiego sądu. Uczestnicy pikiety żądali wznowienia śledztwa w sprawie śmierci Pawła Chruszcza, które miałoby być przeprowadzone poza lokalną prokuraturą.
Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa w Legnicy umorzyła trwające półtora roku śledztwo, stwierdzając, że Paweł Chruszcz popełnił samobójstwo, a do jego śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Z decyzją tą nie zgadzała się rodzina, która złożyła do sądu zażalenie na decyzję prokuratora. Sąd Rejonowy w Głogowie odrzucił jednak zażalenie.
Z decyzją prokuratury i sądu nie zgadza się również Młodzież Wszechpolska, która za pomocą pikiety chciała wyrazić swój sprzeciw. W proteście wziął też udział poseł Sylwester Chruszcz, brat Pawła Chruszcza.
– Nie tylko my jako rodzina nie wierzymy, że Paweł mógł to zrobić. Ci młodzi ludzie chcą prawdy, chcą dojść do tego, jak i my, kto do tego doprowadził. A prokuratura i sąd były głuche na nasze argumenty
Uczestnicy zapowiadają kolejne protesty, jeśli śledztwo nie zostanie wznowione poza lokalną prokuraturą. Wskazywali, że wciąż są zignorowane i niewyjaśnione przez śledczych wątki sprawy.
– Paweł Chruszcz swoją dociekliwością nadepnął wielu osobom na odcisk. Jako społeczeństwo powinniśmy się domagać rzetelnego wyjaśnienia jego śmierci. Nikt kto racjonalnie myśli nie ma wątpliwości, że świętej pamięci Paweł Chruszcz nie popełnił samobójstwa – mówił podczas pikiety powiatowy radny Andrzej Radomski.
Pikieta przed sądem w sprawie Pawła Chruszcz - zdjęcia
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?