Mirosław Ś. wpadł dzięki prowokacji swojej byłej partnerki. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
Sąd podczas procesu uznał go za winnego wszystkich postawionych zarzutów. Wymierzył mu w sumie karę trzech lat pozbawienia wolności. Na jej poczet zaliczono okres od stycznia tego roku, kiedy to Mirosław Ś. przebywał w Areszcie Śledczym we Wrocławiu. Mężczyzna ma też pięcioletni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych przez niego dzieci.
– Taki wyrok to jakaś kpina, przecież on za dwa lata wyjdzie. Ludzie za drobniejsze przestępstwa dostają wyższe wyroki – skomentowała po wyjściu z sali rozpraw była partnerka skazanego pedofila.
Wyrok nie jest prawomocny. Jego uzasadnienie zostało utajnione ze względu na dobro poszkodowanych dzieci. Wcześniej mieliśmy informację jedynie o tym, że mężczyzna posiadał i rozprowadzał dziecięcą pornografię. Podczas odczytania wyroku okazało się jednak, że jeden z paragrafów, z których został skazany, mówi o płciowym obcowaniu lub poddawaniu się „innej czynności seksualnej" z nieletnimi poniżej 15 roku życia. Proces pedofila odbył się w ubiegłym tygodniu. Odczytanie wyroku odłożono jednak na październik, ponieważ wcześniej przerwał go alarm bombowy w sądzie.
Co sądzisz o takim wyroku?
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?