Do zdarzenia doszło w Głogowie. Nietrzeźwy 42-latek zasnął w swoim samochodzie. Silnik auta pracował, a drzwi garażu były zamknięte.
Przed godz. 7 rano kłęby dymu wydobywające się z pomieszczenia zauważył przechodzień. Próbował otworzyć garaż, ale nie zdołał, więc wezwał policję. Patrol szybko ustalił zarządcę, a ten zapasowym kluczem otworzył garaż. W aucie siedział nieprzytomny 42-latek. Policjanci wyciągnęli go i wezwali pogotowie. Mężczyzna trafił do szpitala. Gdy odzyskał przytomność, oświadczył policjantom, że nie miał zamiarów samobójczych.
- Był pod wpływem alkoholu i zasnął - mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. - Zapomniał wyłączyć silnik, a drzwi wcześniej zamknął, aby nikt nie wszedł do garażu. Takie zachowanie mogło go kosztować życie.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?