Na Merkurego 8 przyszła już po raz drugi. Za pierwszym razem wypisała na kartce numery mieszkań, które ewentualnie mogłyby ją zainteresować. Sprawdzała, między innymi, ustawność pomieszczeń. Ale, jak wyznała nam, podczas drugiej wizyty w bloku miała raczej mieszane uczucia. - Jak jest tylko aneks kuchenny, to myślałam, że pokój będzie większy - wyjaśnia Katarzyna Ścisławska. - Najładniejsze to są balkony.
Pani Maria przyszła obejrzeć lokum dla rodziny syna, bo on sam akurat w tym czasie nie mógł tego zrobić. Swoje dwupokojowe mieszkanie na osiedlu Piastów chciałby zamienić na większe. Kobieta krążyła po wszystkim piętrach i wyszła z niczym, bo trzypokojowych lokali w tym budynku nie ma. - Szkoda, bo tu jest ładnie - skwitowała wizytę.
Ci, którzy przyszli na Mekurego 8 mierzyli pokoje, zaglądali do łazienek, na balkony. Po powrocie do domu przyjdzie czas na decyzje. W czteropiętrowym budynku jest 95 mieszkań jedno i dwupokojowych z aneksem kuchennym i łazienką. W połowie korytarzy na piętrach są drzwi.
- Zasiedlanie budynku rozpocznie się prawdopodobnie w sierpniu - mówi Marek Rychlik, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Głogowie, zarządcy obiektu.
Jednym ze sposobów jest zamiana, jeśli dotyczy to zasobów komunalnych. Rodziny, które mają, na przykład, zbyt duże mieszkania i chcą przeprowadzić się do mniejszych, by obniżyć opłaty, mogą swoje dotychczasowe lokum przekazać miastu, a wtedy dostaną nowe, przy ul. Merkurego 8. Jeśli nie mają zadłużenia czynszowego. Dla wielu argumentem są koszty ogrzewania. W wyremontowanym bloku jest c.o. i to szansa dla osób, które mają ogrzewanie gazowe albo jeszcze piece, co jest kosztowne. - Wystarczy złożyć podanie o zamianę do wydziału komunalnego w urzędzie miasta - wyjaśnia Marek Rychlik. - Jeśli ktoś zmieni zdanie, może takie podanie wycofać.
Do tej pory do wydziału wpłynęło około 50 wniosków o zamianę. Zwalniane mieszkania pozostaną komunalnymi i trafią do oczekujących na taki lokal, albo będą przekształcone na socjalne. Teren przy ul. Merkurego 8 nie jest jeszcze do końca zagospodarowany. Ale na nowych mieszkańców czekają: dwie windy, podziemny garaż, długi podjazd dla osób niepełnosprawnych, z którego można dostać się na specjalną platformę dla wózków inwalidzkich (znajduje się wewnątrz budynku, obok wejścia). - Przed drugą wizytą miałam 95 procent pewności, że chcę zamienić mieszkanie - mówi Katarzyna Ścisławska dodając, że będzie narada rodzinna.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?