Pani radna Rosińska chce się przypodobać ludziom przed wyborami, ale skoro ma takie dobre serce, to niech w swoim sadzie pozwoli zrobić parking - mówi zdenerwowany Włodzimierz Krauze, mieszkaniec budynku przy ul. Rudnowskiej 54 w Głogowie i zapowiada, że prędzej trupem padnie niż pozwoli zabrać choć kawałek ziemi.
A chodzi o kilkuarowy teren przylegający do budynku Mieszkań Chronionych na os. Nosocice. Ich mieszkańcy, jedenaścioro ludzi niepełnosprawnych intelektualnie i fizycznie, nazywają go parkiem. Mają tu ławeczki, stół, a nawet murowany grill ufundowany przez prezydenta miasta. Miejsce jest zadbane i widać, że lokatorzy z chęcią spędzają tu czas.
Zdecydowanie innego zdania jest radna miejska Elżbieta Rosińska, która przede wszystkim o mieszkańcach budynku wyraża się z lekceważeniem i nie przebiera w słowach. - To alkoholicy utrzymywani z podatków normalnych ludzi - mówi pani radna i pokazuje domy tych ostatnich. To kilka bloków tuż przy posesji osób niepełnosprawnych. I właśnie dla setki rodzin w nich mieszkających radna Rosińska chce zrobić coś dobrego, czyli wybudować parking na kawałku byłego ogrodu, zabierając jednocześnie część parku niepełnosprawnym. Aby inicjatywa wydała się także ważna społecznie urzędnikom z ratusza, Elżbieta Rosińska zaczęła zbierać podpisy mieszkańców ul. Rudnowskiej. A że miejsc do parkowania w tej okolicy jest jak na lekarstwo, zresztą jak i w innych rejonach miasta, to i chętnych do podpisania petycji nie brakowało. Pismo z prośbą o wybudowanie parkingu, trafiło w ubiegłym tygodniu na biurko prezydenta Leszka Rybaka. W tym samym czasie z protestem w tej samej sprawie przyszedł do ratusza Włodzimierz Krauze.
- Jak można być tak nieludzkim i sięgać po coś, co dla ludzi chorych jest niezwykle ważne. Ten kawałek ziemi jest naszą oazą, gdzie ludzie na wózkach mogą pooddychać świeżym powietrzem. Czy ich cierpienie nikogo już nie interesuje? - nie kryje wzburzenia autor protestu i zapowiada, że w imieniu wszystkich mieszkańców budynku będzie szukał sprawiedliwości, gdzie tylko się da. - Jak trzeba będzie sprowadzę do Głogowa ogólnopolską telewizję, aby wszyscy dowiedzieli się, jak pani radna traktuje kalekich ludzi - ostrzega Włodzimierz Krauze.
Podczas spotkania, na którym miały paść racje każdej ze stron konfliktu, zamiast dialogu wywiązała się karczemna awantura i padło wiele gorzkich słów. Włodzimierz Krauze zarzucił Elżbiecie Rosińskiej, że zatrudniała go na czarno do zrywania brzoskwiń, za co w odpowiedzi usłyszał, że jest kłamcą i niewdzięcznikiem.
Krzysztof Sadowski, rzecznik prezydenta powiedział nam, że w sprawie parkingu przy ul. Rudnowskiej trwają na razie rozmowy. - Jeśli taki powstanie, to na pewno nie czyimś kosztem - zapewnia Sadowski.
Mieszkańcy osiedla Nosocice przyznają, że po południu faktycznie nie ma gdzie zaparkować samochodów. Jednak nie podoba im się pomysł zabierania niepełnosprawnym części parku. - Jest wiele innych miejsc, które można zagospodarować - stwierdza ze spokojem jedna z mieszkanek osiedla.
Podyskutuj na forum:
Kto Twoim zdaniem, ma w tym konflikcie rację? Jak według Ciebie można rozwiązać ten problem, by wszyscy byli zadowoleni?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?