Barka była zacumowana przy Placu Festynowym. Około południa podnosząca się fala zepchnęła ją na środek rzeki, a następnie na drugi brzeg. Świadkowie zdarzenia wezwali na pomoc strażaków, którzy zwodowali łódź i gotowi byli interweniować. Jednakże wtedy napłynęła załoga pchacza, zajmującego się transportem barki i zatrzymała dryfujący statek.
Policjanci interweniujący w sprawie dotarli do pracowników transportujących barkę. Podczas kontroli okazało się, że jeden z mechaników pracujących na pokładzie był nietrzeźwy.
– Podczas sprawdzenia stanu trzeźwości 37-letni mechanik znajdujący się na barce był pod wpływem alkoholu. Nie zajmował się on jednak kierowaniem barką, a pracował pod pokładem – mówi Łukasz Szuwikowski z głogowksiej policji. – Jednakże tego samego dnia policjanci zatrzymali jeszcze 6 nietrzeźwych kierujących. Dwoje z nich to kierujący pojazdami, a pozostałych 4 to rowerzyści. Rekordzista miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Nietrzeźwym prowadzącym grozi kara do 2 lat więzienia. Pijany mechanik przyłapany przez policjantów w miejscu pracy został natomiast ukarany grzywną.
Na zdjęciach wtorkowa akcja zatrzymywania dryfującej barki.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?