Funkcjonariusze zostali wezwani na pomoc w poniedziałek, 7 października. Pracownik firmy kurierskiej zgłosił, że został zaatakowany przez właściciela posesji, na którą przyjechał z dostawą paczki. Kurier miał obrażenia twarzy oraz oka i trafił pod opiekę zespołu karetki pogotowia. Ostatecznie okazało się, że jego obrażenia nie były poważne.
– Kurier pomylił adresy i wjechał na posesję, na której akurat rozciągnięty był kabel od urządzenia. Kurier przejechał po nim – mówi podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej policji. – Pracownik firmy kurierskiej twierdzi, że został przez mężczyznę zaatakowany.
Tymczasem właściciel posesji wypiera się i twierdzi, że nie pobił kuriera. Ponieważ obrażenia mężczyzny uznano za niewielkie (nie doszło do rozstroju zdrowia na czas wyższy niż siedem dni), policja zakończyła swoje czynności w tej sprawie. W podobnych wypadkach postępowania prowadzone są na wniosek poszkodowanego. Kurier miał poddać się obdukcji, jednak póki co nie złożył jeszcze zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?