Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogów: Ks. Leszka Okpisza znają i szanują

Danuta Bartkowiak
Kocham swoich parafian i jestem im w pełni oddany- zapewnia ks. Leszek Okpisz z parafii w Serbach i wierzy, że tak będzie zawsze
Kocham swoich parafian i jestem im w pełni oddany- zapewnia ks. Leszek Okpisz z parafii w Serbach i wierzy, że tak będzie zawsze Fot. Piotr Krzyżanowski
Ks. Leszka Okpisza, od dwóch lat proboszcza parafii w Serbach znają bardzo dobrze także mieszkańcy os. Kopernika w Głogowie oraz parafianie z kościoła pw. Bożego Ciała.

I choć ksiądz Leszek kojarzony jest głównie z organizacją pieszych pielgrzymek na Jasną Górę, to jak sam przyznaje, każda praca z wiernymi daje mu wiele satysfakcji i sprawia, że powołanie sprzed siedemnastu lat ma już wiele owoców. - Kocham ludzi i jestem im w pełni oddany - mówi kapłan i zapewnia, że choć czasami zdarzają się spięcia, to jednak wystarczy dobra wola, aby rozwiązać najpoważniejszy nawet problem.

Ks. Leszek Okpisz urodził się w Świebodzinie, gdzie ukończył szkołę podstawową i technikum rolnicze. Był ministrantem i jak mówi - poznał w tym czasie wielu oddanych Kościołowi kapłanów. - Oczywiście byli dla mnie wzorem i na pewno obserwowanie ich miało wpływ na decyzję o wstąpieniu do seminarium.
Po sześciu latach studiów w Paradyżu, ks. Leszek otrzymał w katedrze gorzowskiej święcenia kapłańskie z rąk biskupa Pawła Sochy, a następnie jako wikary trafił do parafii w Kożuchowie i Zielonej Górze. Kiedy podjął pracę w Głogowie przez pięć lat był moderatorem rejonowym Ruchu Światło - Życie, czyli Oazy i organizował dla dzieci i młodzieży m.in. Wakacje z Bogiem.

Po objęciu 20 czerwca 2008 roku probostwa w Serbach wiedział, że będzie porównywany z poprzednim proboszczem, tragicznie zmarłym ojcem Władysławem Polakiem. Ale jak mówi, ogrom pracy z parafianami wykonał za niego ojciec Eugeniusz Leśniak. - Można powiedzieć, że przyszedłem na gotowe, gdyż wierni byli przygotowani do zmian - wspomina ks. Leszek.

Teraz, kiedy życie niesie wciąż nowe wyzwania i czas szybko mija, także i duszpasterstwo musi się zmienić. Księża podejmują coraz to nowe próby pomocy ludziom zagubionym i potrzebującym pomocy. Stąd młody proboszcz wraz z mieszkańcami wyremontował Dom Parafialny, gdzie teraz jest świetlica oraz kafejka internetowa. Ks. Leszek uruchomił także Caritas. Udały się również dwa festyny.
- Kapłan nie ma wolnego. Zawsze musi służyć radą i pocieszeniem - mówi nasz bohater i widać, że swoje powołanie wciąż wykonuje z otwartym i pełnym zapału sercem.

Przypominamy, że trwa nasz plebiscyt na ulubionego duszpasterza. Do końca wakacji czekamy na zgłoszenia od naszych Czytelników. Na naszych łamach będziemy prezentować kolejne postaci księży, którzy są powszechnie lubiani i szanowani.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto